Wakacje - problem z kotem. Mój kot ma prawie rok. W tym roku wyjeżdżam z mężem i dziećmi na wakacje na 2 tygodnie i pojawia się problem co zrobić z kotem. 1. Opcja pierwsza: oddać kota do kogoś kto ma koty Niestety opcja ta jest wykluczona. Robilismy 2 takie próby (z dwoma zakoconymi rodzinami) - koty się wzajemnie.
Podróż z kotem wymaga przygotowań niezależnie od odległości, czasu podróży i środka transportu. Jeśli podróżujesz z kotem za granicę musisz upewnić się, jakie reguły obowiązują w kraju, do którego się wybieracie np. obowiązkowe szczepionki dla kota. PODRÓŻOWANIE Z KOTEM – POMYŚL O TYM PRZED PODRÓŻĄ Koty są wrażliwe na zmiany, więc zabieranie ich na wakacje lub dłuższe wyjazdy niekoniecznie jest najlepszym pomysłem. Dobre samopoczucie kota jest zawsze najważniejsze. Jeśli podejrzewasz, że Twój kot nie będzie czuł się dobrze zmieniając otoczenie lepiej będzie, aby został w miejscu, w którym czuje się bezpiecznie. Koty nie są w stanie zaopiekować się same sobą, więc nie możesz zostawić kota samego, kiedy wyjeżdżasz na wakacje. Istnieją reguły co do tego, na ile czasu można zostawić kota bez opieki, a więc też bez kontaktu, nie tylko jedzenia i wody. Więcej informacji Na tyle czasu możesz zostawić kota samego w domu PODRÓŻOWANIE Z KOTEM ZA GRANICĘ Kiedy wyjeżdżasz za granicę ze swoim kotem musisz dowiedzieć się jakie reguły dotyczące wwozu oraz szczepienia zwierząt obowiązują w danym kraju. Szczepionki muszą zostać wykonane z odpowiednim wyprzedzeniem, aby zapewnić zwierzęciu pełną ochronę. Podróże z kotem w granicach UE są stosunkowo mało skomplikowane. Wszystkie kraje członkowskie wymagają aktualnych szczepień przeciwko wściekliźnie, oznakowania kota czipem oraz posiadania aktualnego paszportu kota. Paszport może wystawić weterynarz, jeśli zwierzę spełnia wszystkie konieczne wymogi. W krajach, w których występuje tasiemiec bąblowcowy obowiązują dodatkowe reguły. Pełną listę reguł przy wyjazdach za granicę z kotem możesz znaleźć na stronie Głównego Inspektoratu Weterynarii. Podróż ze zwierzętami towarzyszącymi w UE – zasady Podróż ze zwierzętami towarzyszącymi z Polski poza UE – zasady Więcej informacji Czipowanie kota i rejestracja czipa PODRÓŻOWANIE Z KOTEM W SAMOLOCIE Zastanów się zanim zdecydujesz się na lot z kotem. Koty to wrażliwe zwierzęta i niekoniecznie będą czuły się dobrze podczas długiego lotu samolotem. Nie zawsze zaleca się podawanie kotom leków uspokajających kotu przed lotem, a niektóre linie lotnicze wręcz tego zakazują. Istnieją jednak inne metody, z których możesz skorzystać, aby sprawić, że kot będzie zrelaksowany np. spray z feromonami. Kot musi posiadać swój własny, specjalny bilet lotniczy. Większość linii lotniczych pozwala na zabranie kota do kabiny samolotu, ale niektóre zezwalają jedynie na przewóz zwierząt w luku bagażowym. Istnieją również zasady określające maksymalną wagę kota i rozmiar transportera, w którym będzie przewożony. Dowiedz się o obowiązujących zasadach, zanim zdecydujesz się na lot lub skontaktuj się ze swoją linią lotniczą. PRZEWOŻENIE KOTA SAMOCHODEM LUB AUTOBUSEM Gdy planujesz przewożenie kota samochodem, pociągiem lub autobusem z kotem musisz upewnić się, że będzie się on znajdował w odpowiednim, bezpiecznym transporterze z zapewnionym przepływem powietrza. Transporter powinien pozwalać kotu na wygodne położenie się. Kot powinien też móc w nim wstać i obrócić się. Jeśli jest to możliwe, zapewnij kotu dostęp do świeżej wody podczas podróży. Możesz zrobić to dzięki specjalnej misce podróżnej, z której nie wyleje się woda. Jeśli podanie wody w ten sposób nie jest możliwe, upewnij się, że kot będzie mógł napić się co najmniej co 6 godzin. Nie karm kota bezpośrednio przed podróżą, ponieważ może on zwymiotować z powodu choroby lokomocyjnej lub stresu podczas podróży. Niektóre koty nie lubią dźwięków wydawanych przez samochód, pociąg lub autobus. Jeśli jest to możliwe, umieść drzwiczki transportera blisko siebie tak, aby kot mógł spoglądać na Ciebie podczas podróży. Możesz też włożyć do transportera ulubiony koc, zabawkę lub coś pachnącego domem, aby zapewnić kotu poczucie bezpieczeństwa. Jeśli podróżujesz z kotem za granicę musisz znać obowiązujące w danym kraju zasady, określające jak powinno wyglądać przewożenie kota samochodem. Mogą to być np. reguły dotyczące modelu transportera.
W luku bagażowym możesz przewozić do 3 zwierząt. W jednym transporterze można przewozić więcej niż jedno zwierzę, jeśli waga żadnego z nich nie przekracza 14 kg i spełnione są następujące warunki: przewożone są maksymalnie 2 dorosłe zwierzęta zbliżonego rozmiaru; przewożone są maksymalnie 3 zwierzęta nie starsze niż 6
Ja zazwyczaj odradzam podróże z kotem. Uważam, że lepiej kota zostawić. Jeżeli jest to możliwe, najlepiej żeby zostawał jednak u siebie, na swoich śmieciach i żeby ktoś ewentualnie do niego przychodził i się nim opiekował. Jeśli wyjeżdżamy na krótko, np. na weekend, kot może nawet zostać sam w domu na te 2 dni.
Przed adopcją kota lub jakiegokolwiek innego zwierzęcia bardzo ważne jest, aby wziąć pod uwagę wszystkie związane z tym obowiązki. Zwłaszcza, gdzie zostawić kota na wakacje to kwestia, której w żaden sposób nie można przeoczyć. Zdajemy sobie sprawę, że zdrowie kotów może ulec pogorszeniu, gdy ich opiekunowie wyjeżdżają na wakacje, jeśli ich opieka nie jest odpowiednio zaaranżowana. Z tego powodu w tym artykule AnimalWised podzielimy się naszymi zaleceniami, aby wiedzieć, gdzie zostawić kota na wakacjach lub co zrobić, aby zapewnić mu dobre samopoczucie. Tak więc, jeśli zadajesz sobie pytanie: „Wyjeżdżam na wakacje, co mam zrobić z moim kotem?„Poniżej odpowiemy na Twoje pytanie. Gdzie zostawić kota na wakacjach? Wiele osób uważa, że pozornie bardziej niezależna osobowość kota pozwala mu bez problemu przebywać samemu w domu, bo to nieprawda! Koty wymagają codziennej uwagi z naszej strony i pozostawienie im kilogramów jedzenia i litrów wody to za mało, jeśli planujemy kilkudniową nieobecność. Podobnie jak w przypadku psów, koty domowe potrzebują kogoś, kto będzie się nimi opiekował i nadzorował, aby sprawdzał, czy wszystko jest w porządku, bawi się z nimi i obdarza je uczuciem. To prawda, że nie wszystkie koty w równym stopniu akceptują kontakt z człowiekiem, zwłaszcza gdy mówimy o nieznajomych, ale nie oznacza to, że nie powinniśmy otaczać ich odpowiednią opieką. Do tego jest różne opcje co będziemy musieli ocenić w zależności od osobowości naszego kota, na przykład pozostawienie go w domu pod nadzorem, zabranie go do domu zaufanej osoby lub umieszczenie go w hotelu lub rezydencji dla kotów. Czy mogę zostawić kota w domu na wakacjach? Najczęstszą opcją wśród opiekunów jest pozostawienie kota w zaciszu własnego domu i poproszenie zaufanej osoby o codzienne odwiedzanie i opiekę nad zwierzęciem. Zdecydowanie, najlepszym środowiskiem dla kota jest jego domDlatego zawsze zaleca się pozostawienie kota na wakacjach w domu. Oczywiście jak mówimy zawsze pod obserwacją!, więc odpowiedź na pytanie „czy mogę zostawić kota samego na wakacjach?” to głośne NIE. Innymi słowy, w domu z kimś tak, w domu zupełnie sam nie. Koty to zwierzęta bardzo podatne na zmiany, więc zabierz je w nieznane miejsce, czy to dom przyjaciela, czy koci dom, najprawdopodobniej rozwijać stres i niepokój w nich, chyba że nasz kociak jest na tyle towarzyski, że bez problemu ma zdolność przystosowania się do każdego środowiska. Jednak ci ostatni stanowią mniejszość. Koci etolodzy i psychologowie zalecają wybór tej opcji, gdy tylko jest to możliwe, aby zminimalizować niepokój zwierzęcia. Oczywiście, zwłaszcza u tych bardziej niesamodzielnych kotów, uniemożliwienie im tęsknoty za opiekunem jest praktycznie niemożliwe, więc w niektórych przypadkach można zaobserwować objawy lęku separacyjnego. Jeśli jednak poprosimy kogoś, komu ufamy, a zwłaszcza o wprowadzenie kota do naszego domu, cały ten proces będzie znacznie łatwiejszy do zniesienia. Zalecenia dotyczące pozostawienia kota w domu na wakacjach Ponieważ nie zawsze łatwo jest znaleźć kogoś chętnego do zamieszkania w naszym domu pod naszą nieobecność, jeśli odwiedzasz zwierzę codziennie i poświęcasz mu czas, konieczne będzie, aby wykonać następujące zadania: Wyczyść kuwetę. Zmień karmę i wyczyść podajnik. Odnów wodę. Baw się z kotem. W razie potrzeby podać leki. Ponieważ koty są bardzo wrażliwe, często można zobaczyć koty, które przestają jeść podczas nieobecności ich ludzi. Ten post może mieć konsekwencje zdrowotne, takie jak lipidoza wątroby lub problemy z nerkami. To samo może się zdarzyć, jeśli zwierzę zostanie całkowicie same w domu, z dużą ilością jedzenia na każdy dzień, ponieważ w ciągu pierwszych dni zjada trzy razy więcej, a potem wybiega bez niczego i naraża swoje zdrowie. Z tego powodu, oprócz podkreślania wagi powierzenia komuś nadzoru i opieki nad naszym kotem na wakacjach, podkreślamy wartość sprawdzania, czy zwierzę je i pije. ten woda jest niezbędna, a jeśli poidło jest brudne lub woda nie jest w odpowiednich warunkach, kot może nic nie pić, powodując nawet objawy odwodnienia. Ogólnie rzecz biorąc, koty wolą źródła wody, ponieważ dostarczają ten życiodajny płyn w ruchu lub, w przeciwnym razie, miski z przelewającą się, świeżą i czystą wodą. Kuwetę należy również codziennie czyścić, dlatego bardzo ważne jest, aby wszystkie te informacje były przekazywane osobie odpowiedzialnej za opiekę nad kotem na wakacjach, jeśli o tym nie wiedzą. W przypadku wszystkich powyższych, idealnym rozwiązaniem jest poproszenie członka rodziny lub przyjaciela, który kocha koty, aby był w stanie: opiekować się kotem 1-2 godziny dziennie, Jako minimum. Inną opcją jest wynajęcie profesjonalisty, który pojedzie do domu na żądany czas. Obecnie coraz więcej fachowców dodaje tę usługę, w tym również kliniki weterynaryjne, które gwarantują odpowiednie leczenie dostosowane do każdego konkretnego przypadku. Jeśli rozważasz taką możliwość, zwróć uwagę na metodę pracy, aby zawsze wybierać tych profesjonalistów, którzy pracują pozytywnie i dbają o dobrostan zwierząt. Wreszcie użycie feromony w dyfuzorze, podobnie jak koty Feliway, zapewniają kotu zrelaksowane i spokojne środowisko, szczególnie wskazane dla kotów ze skłonnością do stresu. Czy mogę zostawić kota samego na weekend? Wielu opiekunów zastanawia się, ile dni kot może być sam w domu lub czy można zostawić kota samego na weekend. Odpowiedź brzmi nie. Nie radzimy, aby kot był sam w domu dłużej niż jeden dzień. Wiele rzeczy może się zdarzyć w weekend i jeśli nie będzie nikogo, kto może szybko wezwać weterynarza, zwierzę może ponieść poważne konsekwencje. Coś tak prostego, jak zjedzenie przez kota całego jedzenia pierwszego dnia, może wywołać problemy zdrowotne wymagające natychmiastowej uwagi. Dla całej uwagi, jeśli jedziesz na wakacje i nie wiesz, co zrobić ze swoim kotem, nawet na weekend, poproś kogoś o monitorowanie i opiekę nad zwierzęciem lub skorzystaj z usług profesjonalisty. Ludzkie towarzystwo jest niezbędne, aby zapewnić, że wszystkie zasoby, których potrzebuje kot, są obecne i w odpowiednim stanie, takie jak woda, jedzenie, sprzątanie czy zabawki. Podobnie koty żyjące bez towarzystwa innych zwierząt nadal bardziej potrzebują tego kontaktu z człowiekiem, aby zaspokajaj swoje potrzeby społeczne, dlatego bardzo ważne jest, aby ktoś codziennie odwiedzał Cię, aby zapewnić Ci dobre samopoczucie. Hotele lub rezydencje dla kotów Jeśli ty kot jest towarzyski, bardzo towarzyski i bez problemu dopasowuje się do każdego otoczenia, co może przedstawić opcja wyboru hotelu lub kociej rezydencji wiele zalet. Oprócz ciągłej uwagi będzie wchodzić w interakcje z innymi kotami, cieszyć się nowym otoczeniem i zapewniać sobie rozrywkę. Podobnie ta opcja pozostawienia kota na wakacjach jest szczególnie odpowiednia dla kotów poddawanych leczeniu wymagającemu kilku podań w ciągu dnia, ponieważ wiele domów ma całodobową opiekę weterynaryjną. Teraz, jeśli twój kot jest zdrowym zwierzęciem, tbeznamiętny i podatny na zmiany (jak większość), ta opcja to nie jest najbardziej odpowiednie dla niego z powodu problemów emocjonalnych, które mogą się w nim rozwinąć. W takim przypadku wybierz poprzednie opcje. Na co zwrócić uwagę przy wyborze kociej rezydencji? Przede wszystkim potrzeby Twojego kota. Obecnie istnieje wiele rezydencji, które możemy znaleźć, z różnorodnymi usługami i różnymi udogodnieniami. Dlatego najlepiej sprawdzić każdą z ich usług i zagwarantować, że są dostosowane do Twojego kota, oferują stałą opiekę, opieka, wysokiej jakości jedzenie, sesje zabaw i ostatecznie dbają o Twoje dobre samopoczucie podczas Twojej nieobecności. Aby to zrobić, nie wahaj się skonsultować z zaufanym weterynarzem, który z pewnością poleci Ci najlepsze miejsce! Jeśli chcesz przeczytać więcej artykułów podobnych do Wyjeżdżam na wakacje, co mam zrobić z moim kotem?, zalecamy przejście do sekcji Basic Care.Na co powinienem zwrócić uwagę, jadąc na urlop z kotem? Jeżeli w żaden sposób nie da się uniknąć zabrania kota na urlop, na wakacyjną podróż z kotem należy przygotować się w następujący sposób: Dokumenty: W przypadku wyjazdów za granicę wymagany jest unijny paszport dla zwierząt domowych i karta szczepień.Coraz więcej obiektów noclegowych oferuje możliwość przyjazdu ze zwierzakiem. Cieszy mnie ta zmiana i chętnie z niej korzystam. Co więcej, często jest to dla mnie główne kryterium przy wyborze hotelu, pokoju gościnnego czy apartamentu. Opcję „z pupilem” możecie zresztą zaznaczyć w wyszukiwarce na większości portali rezerwacyjnych, takich jak Booking czy Travelist. Jako że już w kilku (a raczej kilkunastu) miejscach już z Nikonem byliśmy, podpowiem Wam, na co warto zwrócić uwagę, jeśli jedziecie z kotem na weekend czy dłuższy wyjazd – i chcecie, aby było Wam wszystkim komfortowo. Wielkość pokoju Jadąc ze zwierzakiem na urlop, zwracajcie uwagę na rzeczywistą wielkość pokoju. Nie oceniajcie jej po zdjęciach, które pokazują wybrane (najlepsze) pokoje i to pod korzystnym kątem, ale po metrach kwadratowych w ich opisie. Już nie raz spotkałam się z tym, że w cztero- i pięciogwiazdkowych obiektach, o wspaniałych, pałacowych wnętrzach, same pokoje są malutkie. Wasz kitku większość czasu będzie spędzał w tym jednym pokoju i miło by było, gdyby miał się gdzie ruszyć poza łóżkiem i skrawkiem podłogi. Szczególnie gdy Wy będziecie korzystać z uroków okolicy. Poza tym spanie z nosem w kuwecie i kocich miskach nie należy do najprzyjemniejszych doświadczeń. Miłym dodatkiem będzie też okno z parapetem, z którego kocisko będzie mogło obserwować świat. Lake Hill Resort & Spa – główny gość hotelowy w swoim apartamencie Co jest na podłodze Koniecznie sprawdźcie, co znajduje się na podłodze – parkiet czy może dywany w całym pokoju? Wcześniej nie zwracałam na to uwagi, ale nacięłam się przy naszym ostatnim wyjeździe z Nikonem. Cała przestrzeń, z wyłączeniem jedynie łazienki, była wyłożona wykładziną. Z pewnością potraficie sobie wyobrazić, co dzieje się po kilku wizytach kota w kuwecie… Żwirek niesamowicie się niesie i jest niemożliwy do posprzątania bez odkurzacza, chyba że będziecie go wybierać z dywanu ziarenko po ziarenku. A przecież nie zamówicie sprzątania pokoju, kiedy Wasz kot w nim przebywa 24/7. To duże ryzyko, że ucieknie obcej osobie, gdy ta zostawi uchylone drzwi, ale też sam zwierzak może się mocno zestresować. Parkiet i drewniane meble w Lake Hill Resort & Spa Rodzaj mebli Jeśli Wasz kitku ma tendencję do drapania mebli, oczywistą rzeczą jest, że bierzecie ze sobą drapak. Mimo to szczególnie niebezpieczne są meble skórzane i tapicerowane, których zniszczenie może Was narazić na spore koszty. Można je oczywiście pozasłaniać zaraz po przyjeździe (oj, zdażyło się), ale łatwiej po prostu wybrać miejsce, gdzie meble są w większości drewniane i nie będą stanowić dla kota pokusy. Pałac Jugowice – eksploracja korytarzy Otoczenie obiektu Jeśli wasz kot lubi wychodzić na spacery, koniecznie sprawdźcie, co jest wokół obiektu. Najlepiej na google maps, a nie w galerii zdjęć hotelu – tam zawsze będzie zielono. Dobrym otoczeniem dla Waszego spacerowicza będzie ogród należący do obiektu, z daleka od drogi, z różnymi zakamarkami, które kot może eksplorować czy przycupnąć i czuć się w miarę bezpiecznie (krzaczki, ławki, drzewa). Jeśli hotel jest położony przy samej drodze, jest tam głośno, nie ma zieleni, a jedynie wybetonowany podjazd (przypadek naszego ostatniego wyjazdu), z kotem za bardzo nie wyjdziecie, a na pewno nie będzie to dla niego przyjemne. Wieściszówka – spacer z kotem po ogrodzie Cena Pewnie nie jest to czynnik ważny dla każdego, ale dla wielu osób może być decydujący. Na razie najwięcej płaciłam za kota 80 zł za noc, a najmniej… zero. Ale są też obiekty w Polsce, gdzie ta przyjemność kosztuje 100 zł i więcej. Czasem sobie myślę, że może powinno być zróżnicowanie ceny zależnie od zwierzęcia. Jednak mały kotek to nie 40-kilogramowy długowłosy pies, po którym naprawdę porządnie trzeba wysprzątać pokój hotelowy. Oczywiście nikt nie zabrania hotelom ustalania swojej stawki i to jest ok, nie ma co z tym dyskutować. Jednak najważniejsze w tym całym jeżdżeniu z kotem jest to, czy Wasz czworonóg lubi podróżować. Jeśli cały wyjazd miałby przesiedzieć skulony pod łóżkiem, to nie będzie komfortowa dla niego opcja i lepiej żeby został w domu z opiekunem/opiekunką dochodzącym/ą lub mieszkającym/ą z nim. Z tego, co widzę po swoim kocie, dla niego ważne jest to, żebym była z nim i wtedy dobrze się czuje. Gdy przychodzą opiekunowie, często nawet nie wychynie nosa, a na ostatnią opiekunkę wręcz syczał (pozdrowienia dla kociej cioci P.!). Natomiast kiedy jeździ ze mną, z zaciekawieniem eksploruje pokój, a często chętnie i hotelowe przestrzenie, jeśli jest cicho i po korytarzach nie kręci się za dużo osób. Szybko odnajduje swoje należne miejsce pośrodku łóżka i wygląda na zadowolonego. A to jest najważniejsze. :)
NIEZWYKŁA PODRÓŻ PO POLSCE Jeśli marzy Ci się spacer lub urlop z psem, kotem w Polsce, oddajemy w Twoje ręce serię podróżniczych e-booków. Znajdziesz w nich kameralne miejsca, położone w pięknych zakątkach Polski, z fantastyczną obsługą, ładnym wystrojem, gdzie możesz odpocząć wraz ze swoim zwierzakiem. Miejsca na krótki spacer lub weekendową wyprawę, na którą możesz
Każdy koci opiekun musi w jakiś sposób rozwiązać jeden problem: co zrobić z kotem w wakacje? A dokładniej mówiąc… Co zrobić z kotem, gdy chcemy wyjechać na urlop? Cóż do wyboru mamy kilka rozwiązań: Nie wyjeżdżać wcale i zostać z kotem, Jeździć na zmianę z pozostałymi członkami rodziny, Oddać kota do hotelu dla zwierząt, Oddać kota komuś z dalszej rodziny lub przyjaciół, Zostawić kota w domu i znaleźć kogoś, kto będzie do niego przychodził, Zostawić kota w domu i znaleźć kogoś, kto z nim zamieszka, Zabrać kota ze sobą na wakacje. Z kociego punku widzenia najlepsze są opcje pierwsza i druga. Zwierzak zostaje na własnych śmieciach i ma przy sobie swoich ludzi. Kłopot w tym, że to rozwiązanie nie jest korzystne dla nas. Przecież chcemy od czasu do czasu wyjechać, by odpocząć i chcemy to zrobić z bliskimi sobie osobami, czy np. z członkami najbliższej rodziny, prawda? Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem tego problemy jest zabranie zwierzaka ze sobą lub pozostawienie go we własnym domu pod czyjąś opieką. Pierwsze rozwiązanie jest możliwe, gdy spełnione są dwa warunki: kot lubi podróżować, a tam gdzie się wybieramy mogą przebywać zwierzęta. Drugie zaś, gdy mamy kogoś, kto zamieszka z kotem lub będzie go odwiedzał. To drugie jest zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem, gdy nie możemy lub nie chcemy zabrać kota ze sobą – nawet, gdy ktoś tylko naszego futrzaka odwiedza, by go nakarmić, posprzątać mu w kuwecie i troszkę się z nim pobawić. Kot zostaje bowiem na własnym terenie, na którym czuje się bezpiecznie. Oczywiście nie będzie zachwycony z tego, że jego opiekunowie wyjechali, ale poradzi sobie z tym. W przeciwieństwie do psów, koty zwykle doskonale znoszą takie wymuszone okresy samotności. Jak to napisał Desmond Morris: „Samotny pies jest głęboko nieszczęśliwy – samotny kot po prostu ma święty spokój!” (D. Morris, Dlaczego kot mruczy, Wydawnictwo Książka i Wiedza, Warszawa 1996). Tak jest kocia natura. Dla naszych kotów dużo gorszym jest przeniesienie na obcy terem. Wszak są to zwierzęta terytorialne i naprawdę bardzo przywiązują się do swoich rewirów. To ich dom i podstawa bezpieczeństwa. Jeśli kot jest bardzo związany ze swoim opiekunem i ma do niego ogromne zaufanie, może mu towarzyszyć w podróży, ponieważ poczucie bezpieczeństwa zapewnia mu wówczas obecność ukochanego człowieka. Biorąc pod uwagę to, co napisałem powyżej, łatwo zrozumieć, dlaczego oddanie kota do hotelu dla zwierząt uważam za najgorsze rozwiązanie. Nie przeczę, na pewno wielu właścicieli tych hoteli kocha zwierzęta i stara się, jak może, by umilić im pobyt w swoim pensjonacie. Postawmy się jednak na miejscu naszego kota, który nagle znalazł się w obcym miejscu i z obcymi ludźmi. Dla wielu futrzaków to wielki szok. Jestem pewny, że gdybym oddał swoją kotkę do hotelu, odbiłoby się to wyjątkowo niekorzystnie na jej psychice. Już znacznie mniej szkodliwym dla kota jest zabranie go do siebie przez kogoś, kto jest mu doskonale znany. Oczywiście koty są różne. Mają różne psychiki. To, co dla jednego będzie dobre, dla innego już nie. Dlatego najlepiej wybrać takie rozwiązanie wakacyjnego problemu, który dla naszego zwierzaka będzie najlepszy. Tekst: Jacek P. Narożniak Zdjęcie: By Dudkaa ss (Own work) [CC BY-SA via Wikimedia Commons>
Wskazówka: Na dłuższe wakacje z dziećmi warto wybrać miejsce, gdzie do dyspozycji gości jest pralka – dzięki temu będziecie mogli zabrać o wiele mniej ubrań, a wasza lista rzeczy na wyjazd zrobi się znacznie krótsza. Jeśli wybieracie się do hotelu, zanim zarezerwujecie pobyt, upewnijcie się, że hotel ma w ofercie usługi
Animal Expert + to pierwsza w Polsce profesjonalna platforma w całości poświęcona behawioryzmowi zwierzęcemu oraz opiece nad zwierzętami domowymi. To miejsce, gdzie regularnie publikujemy materiały kierowane do wszystkich miłośników zwierząt – zarówno specjalistów jak i świadomych opiekunów, którzy chcą jak najlepiej zajmować się swoimi zwierzętami. Znajdziesz tu materiały z zakresu behawioryzmu, zoodietetyki, zoopsychologii, treningu oraz medycyny weterynaryjnej.
Budapeszt na weekend to również łaźnie, termalne kąpieliska i baseny, między innymi: Gellert Spa, Szechenyi, Lukacs czy Kiraly. Skorzystajcie z nich, by odpocząć po intensywnym zwiedzaniu lub po prostu spędźcie tam jeden dzień relaksując się do woli, info znajdziecie tu.
Wraz ze zbliżającym się wyjazdem, wielu właścicieli mruczków zadaje sobie jedno pytanie: co zrobić z kotem w czasie urlopu? Jedną z możliwości jest zabranie zwierzaka ze sobą. I choć podróżowanie z kotem może wydawać się poważną operacją logistyczną, wszystko można zorganizować sprawnie i bezboleśnie – dla obu stron. Podróż z kotem – tak czy nie? Na temat kotów krąży wiele mitów, a jeden z nich mówi o tym, że zwierzaki te są samotnikami. Nic bardziej mylnego! Oczywiście nie brakuje kotów, które obecność człowieka traktują jako konieczność – w końcu ktoś musi otwierać puszki i czyścić kuwetę. Jednak wiele z nich naprawdę przywiązuje się do swoich opiekunów – a mój kot jest tego żywym (a do tego puchatym i mruczącym) dowodem. Jeśli Twojego kota też zaliczasz do tej drugiej grupy, choćby kilkudniowa wakacyjna rozłąka pewnie będzie trudnym przeżyciem – i dla Ciebie, i dla zwierzaka. Tylko czy zabranie mruczka ze sobą na wakacje jest dobrym pomysłem? To zależy. Niektóre koty bardzo źle znoszą nawet krótką podróż, o dalekich wyprawach setki kilometrów od domu nawet nie wspominając. Jednak dla części z nich jazda samochodem nie stanowi żadnego problemu, a adaptacja w nowym otoczeniu zajmuje im dosłownie chwilę. Odpowiedzi na zadane przed chwilą pytanie każdy musi więc udzielić sobie sam – myśląc nie tylko o sobie, ale przede wszystkim o zwierzaku. Jazda z kotem samochodem – jak się przygotować? Na razie przyjmijmy jednak ten bardziej optymistyczny wariant i załóżmy, że kociak jest przyzwyczajony do jazdy autem i dobrze na nią reaguje. Jak zatem przygotować się do podróży z kotem? Pierwszy, a zarazem najważniejszy aspekt to transporter – solidny, wykonany z wytrzymałych materiałów i odpowiedniej wielkości, by kot w czasie podróży mógł swobodnie położyć się lub zmienić pozycję. Przewożenie kota w transporterze to kwestia bezpieczeństwa – zarówno naszego, jak i mruczka. Minimalizuje to ryzyko ucieczki pupila na przykład w trakcie postoju, a w razie nagłego hamowania lub kolizji – kot nie zrobi krzywdy ani sobie, ani nam czy innym pasażerom. Jeśli Twój kot cierpi na chorobę lokomocyjną lub podróż samochodem nie należy do jego ulubionych rozrywek, a nie masz innej możliwości, niż zabrać go ze sobą, przed wyjazdem koniecznie odwiedźcie weterynarza. Powinien przepisać on leki, które pozwolą złagodzić przykre objawy i zredukować stres związany z jazdą. Niektóre z nich należy zacząć podawać z nawet kilkunastodniowym wyprzedzeniem, dlatego z wizytą u weterynarza przed podróżą lepiej nie zwlekać do ostatniej chwili. Jeśli natomiast szukasz czegoś, co wpłynie na kota uspokajająco, pamiętaj, by nie sięgać po środki z walerianą. W odróżnieniu od ludzi, waleriana działa na koty pobudzająco, więc osiągnięty efekt może być odwrotny od zamierzonego. W takim przypadku polecane są preparaty z tryptofanem – nie podam jednak nazwy żadnego konkretnego specyfiku, bo mam to szczęście, że nie musiałam po taki sięgać. Czytaj także: Jedzenie na podróż. Ponad 20 propozycji na wyjazd W czasie jazdy kot powinien przebywać w dobrze zabezpieczonym, zamkniętym transporterze. Jako najbezpieczniejsze do przewożenia transportera wskazuje się miejsce za siedzeniem pasażera. Niektórzy trzymają transporter na przednim lub tylnym siedzeniu – szczególnie gdy jadą sami – ale w takiej sytuacji należy przypiąć go pasami. Zapewne nie muszę tłumaczyć, dlaczego kot nie powinien chodzić po samochodzie w trakcie jazdy, ale możemy pozwolić mu rozprostować paputki w trakcie postoju. W czasie przerwy można kotu podać coś do jedzenia i picia, pod ręką warto mieć także kuwetę lub chociaż karton wypełniony jego ulubionym żwirkiem. Niewykluczone, że mruczek nie będzie chciał ani jeść, ani pić, ani się załatwić – i nie powinno to być dla nas zaskoczeniem. Jeśli jednak obawiamy się przykrej niespodzianki podczas jazdy, do kuwety możemy włożyć jednorazowy podkład wchłaniający wilgoć. Podróżowanie z kotem pociągiem lub samolotem Oczywiście na wakacje możemy jechać nie tylko samochodem. Choć zabieranie kota na urlop samolotem wydaje mi się pewną fanaberią (takie wątpliwe z punktu widzenia mruczka atrakcje fundujmy mu raczej tylko przy przeprowadzkach), pociąg wciąż pozostaje popularnym środkiem transportu wśród osób planujących wakacyjne wojaże. Podobnie jak przy jeździe autem, w tym przypadku również potrzebny będzie solidny i dobrze zabezpieczony transporter. Pamiętajmy jednak, że o ile we własnym samochodzie możemy robić, co tylko zechcemy, wypuszczanie mruczka w czasie podróży pociągiem może być różnie postrzegane – dlatego musimy liczyć się z tym, że nie otworzymy transportera zanim nie dojedziemy na miejsce. Przed wyjazdem powinniśmy też zorientować się, czy musimy zapłacić za przewóz pupila. W przypadku polskich spółek w większości nie, ale by uniknąć nieporozumień, warto wcześniej zapoznać się z regulaminem konkretnego przewoźnika. Kot sam w domu – kiedy lepiej zostawić pupila? Istnieją jednak okoliczności, w których podróżowanie z kotem nie jest najlepszym pomysłem. Nie powinniśmy zabierać kota na wakacje przede wszystkim wtedy, gdy wiemy, że nie lubi on podróży i źle je znosi. Wiem, ja też bym okrutnie tęskniła, ale naprawdę nie chcemy fundować sobie takiego stresu ani sobie, ani tym bardziej mruczkowi. Tylko jak zapewnić odpowiednią opiekę dla kota na czas naszej nieobecności? Ostatnio coraz większą popularnością cieszy się korzystanie z usług petsittera lub catsittera, czyli opiekuna dla zwierzaków, a w drugim przypadku – konkretnie dla kotów. To rozwiązanie ma jedną podstawową zaletę – nie fundujemy kotu stresu w postaci podróży. Co prawda najpewniej się na nas obrazi, czego nie omieszka okazać po naszym powrocie, ale szybko mu przejdzie. Jak znaleźć dobrego petsittera? Najpierw warto popytać wśród znajomych – być może ktoś zna osobę, którą może polecić. Poza tym możemy poszukać catsittera przez internet lub przejrzeć kocie grupy w serwisach społecznościowych. Zanim zdecydujemy się na skorzystanie z usług konkretnej osoby lub firmy, sprawdźmy jej kwalifikacje i referencje. Ponadto przed wyjazdem powinna odbyć się wizyta zapoznawcza, w trakcie której opiekun pozna kota, a my przekażemy mu wszelkie niezbędne informacje. Zapytajmy przy tym o możliwość przesyłania zdjęć zwierzaka wykonanych podczas wizyt – jest to raczej standardowa procedura, dlatego dla godnego zaufania catsittera na pewno nie będzie stanowiło to problemu.stawiamy na łapy; święta z kotem; szkodliwość trutek na szczury; trujące rośliny a kot; trutki na gryzonie a koty; trutki na myszy; trutki na szczuty; upadek kota; ustawa o ochronie zwierząt; węch kota; weekend z kotem; woda; woda dla kota; wybór kota; wyjazd z kotem; wymioty u kota; wzmacniana siatka dla kota; z kotem na majówkęW swojej ofercie posiadamy trzy obiekty: Aparthotel Delta Center, Aparthotel Delta Boutique oraz Aparthotel Delta Białka Tatrzańska położone w najbardziej urokliwych miejscach u podnóża Tatr. Aparthotel Delta Center to kompleks W niektórych pokojach oraz apartamentach oferujemy Państwu możliwośc spędzenia urlopu z po wczesniejszym uzgodnieniu z recepcją nie wymaga dodatkowej opłaty. Nasz ośrodek jest przyjazny zwierzętom domowym. Zwierzątko - 25 zł / doba Nasz ośrodek jest przyjazny zwierzętom domowym. Zwierzątko - 25 zł/ doba TANIE DOMKI w spokojnej okolicy - 100m od morza -przy kościele w Międzywodziu w 2022 roku. Ja pies Maksiu zapraszam WSZYSTKIE PIESKI i gwarantuję dobry wypoczynek. Na plażę jest zejście dla NAS PIESKÓW nad morze. -domki 2-pokojowe z łazien Top gospodarz Zapraszamy wszystkich nad polskie morze. Cicha i spokojna okolica . Idealne miejsce dla osób podróżujących z pieskami. W naszym ośrodku nie pobieramy dodatkowej opłaty za zwierzątka. Aparthotel Delta Białka to ekskluzywny obiekt położony w centrum kurortu narciarskiego Białka Tatrzańska nieopodal Zakopanego. Lokalizacja Aparthotelu u stóp stoku narciarskiego Kaniówka jest największym atutem. Obok znajduje się naj Villa Victoria akceptuje zwierzęta domowe! Zapraszamy! Proponujemy Państwu wynajem 5 niezależnych apartamentów letniskowych położonych w nadmorskiej miejscowości ROWY. Villa Victoria to dom składający się z PIĘCIU niezależnych apartamentów Zapraszamy gości ze swoimi pupilami. Wiemy jak ciężko czasem rozstać się z psem lub dodatkową opłatą 20 zł za dobę możecie zabrać je ze sobą Cena od osoby za nocleg ze śniadaniem 100zł za dobę, jest mo HONORUJEMY BONY TURYSTYCZNE Rezydencja TROJAN- zaprasza . Posiadamy wolne miejsca w podanym terminie . Trojan to komfortowy obiekt w Karpaczu z bogatą ofertą noclegową i atrakcjami turystycznymi. Oferujemy Państwu około 52 miejsca noclegow Top gospodarz Apartamenty CITY ART zlokalizowane są w prestiżowej dzielnicy portowej klimatycznego Kołobrzegu. W najbliższej okolicy obiektu znajduje się latarnia, deptak i molo. W ofercie znajdują się apartamenty jednopokojowe ( Zapraszamy na wypoczynek z małym pupilem. PIES MUSI MIEĆ ZAŚWIADCZENIE SZCZEPIENIA PRZECIW WŚCIEKLIŹNIE. Za zwierzęta nie pobieramy opłaty, jedynym warunkiem jest to, że pupil nie może pozostawać sam w pokoju. 325 105 Top gospodarz Zwierzęta są u nas mile widziane. Zapraszamy Gości z psiakami. Teren ogrodzony, wiele tras spacerowych w pobliżu. Plaża również dostępna dla czworonogów ;) Domki całoroczne z kominkiem blisko morza Bałtyckiego i blisko jeziora Wicko, u nas dwa w cenie jednego! Pobyt z psem możliwy w czasie wakacji czerwiec, lipiec, sierpień (pies z włosem do 6 kg), a po za sezonem do ustalenia. Możliwość korz Top gospodarz Szanowni Goście, akceptujemy zwierzęta domowa w niektórych przypadkach za dopłatą. Prosimy o kontakt w celu omówienia szczegółów. Zwierzęta ułożone, nie uciążliwe dla innych Gości mile widziane w naszych obiektach. Cena uzależniona od term AKCEPTUJEMY ZWIERZĘTA Cennik obowiązujący na rok 2018 SUPER CENA PROMOCJA od 06 maj do 23 czerwca oraz od 01 do 22 września DOMEK 3 OSOBOWY Pobyt 7 dniowy 599zł DOMEK 5 OSOBOWY Pobyt 7 dniowy 799zł DOMEK 7 OSOBOWY Pobyt 7 dniowy 999zł PROM Opłata za zwierzę 10 zł za dobę. Top gospodarz Zapraszamy serdecznie z pupilami, bardzo lubimy psich, kocich i innych pierzastych i futrzastych członków rodziny naszych wczasowiczów. Koszt pobytu zwierzaka to 20zł/doba :) W Willi GRYF przyjmujemy Gości ze zwierzętami. W pobliżu budynku - jest mnóstwo zielonych terenów, gdzie można wyjść na spacer ze swoim pupilem. Standardowo dopłata do zwierzaka : 40 zł/dobę (przy dłuższych pobytach - ceny są negocjowane). Witam zapraszam do domków ze swoim pupilem ZAPRASZAMY WŁAŚCICIELI CZWORONOGÓW. Willa Poziomka usytuowana jest w urokliwej, spokojnej dzielnicy Karpacza – Skalne Osiedle, położonej ok. 1600m od centrum Karpacza, spacerkiem około 20 minut. Willa została poddana generalnej modernizacj Top gospodarz Do wybranych domków zapraszamy letników z pupilami !!! Opłata stała jednorazowa 100 pln. Kojec we własnym zakresie. Prosimy przed przyjazdem uzgodnić to z nami. Top gospodarz Zapraszamy Państwa do miejscowości Rybical, położonej na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich, oddalonej 2,5 km od Rynu. Do dyspozycji Gości pozostawiamy dom w którym znajduje się: - piętro z oddzielnym wejściem, przeznaczone do wypoczynku dl W galerii na zdjęciu jest mój pies Maksiu - ogląda pogodę na wakacje w MIĘDZYWODZIU - Maksiu mówi - moje KOCHANE pieski - pogoda będzie - przy ośrodku jest dla NAS zejście na plażę. ZAPRASZAM i CZEKAM - Pozdrawiam - Maks TAK TO PRAWDA - ZAPRASZAMY DO PUPILE MAŁEJ RASY. po uzgodnieniu z właścicielem TANIE DOMKI w spokojnej okolicy - 100m od morza -przy kościele w Międzywodziu w 2022 roku. Ja pies Maksiu zapraszam WSZYSTKIE PIESKI i gwarantuję dobry wypoczynek. Na plażę jest zejście dla NAS PIESKÓW nad morze. -domki 2-pokojowe z łazien Zapraszamy do Naszego Kompleksu Wypoczynkowego "U Góralki " Do wyboru noclegi 3 domach o zróżnicowanych standardach Pensjonat Dom położony jest w centrum miejscowości Murzasichle z pięknymi widokami na Tatry. Obiekt je Promocje z okazji otwarcia !!! Zadzwoń tel: 881 777 133 e-mail: boutique@ Aparthotel Delta Boutique to kompleks dwóch budynków: Aparthotelu oraz Rezydencji położonych u stóp TatrJeżeli regularnie szczepisz swoje zwierzę, wtedy wystarczy, że do weterynarza pójdziesz na około 10 dni przed terminem wyjazdu. Z kolei jeżeli kot nie jest zaszczepiony, w takim przypadku warto wizytę odbyć na co najmniej miesiąc przed, ponieważ od szczepienia przeciwko wściekliźnie, które jest podstawowym, musi minąć co najmniej 3 tygodnie, aby zwierzę mogło przekroczyć
Co zrobić z kotem na czas wyjazdu? Święta coraz bliżej wobec tego podpowiadamy co zrobić z kotem na Święta kiedy nie możemy go zabrać ze sobą. Przedstawione porady posłużą nie tylko w okresie świątecznym, ale również w czasie wakacji, wyjazdów, majówki i tym podobnych okazji. Po pierwsze odpowiedzmy na pytanie: na jak długo chcemy pozostawić kota bez opieki? Jeden, czy dwa dni nie zrobią kotu różnicy. Musimy jedynie zadbać o uzupełnienie miski z suchą karmą dla kota. Świetnym rozwiązaniem są dozowniki do karmy. Dostępne tutaj Jakiego kota możemy sami zostawić w domu? Z pewnością nie każdy kot nadaje się do samotnego pobytu w domu. Na taki luksus mogą pozwolić sobie tylko właściciele pupila, który spełnia następujące warunki: Nie wykazuje tendencji do przejadania się – oznacza to, że możemy zostawić uzupełniony karmnik na jedzenie bez obawy, że kot zje wszystko od razu. W przypadku psów byłoby to niemożliwe, bo niektóre rasy zwłaszcza labradory nie mają ośrodka sytości. U kotów zachowania takie są rzadkością. Jest przyzwyczajony do braku ludzi w domu. Mamy drugiego kota, który zapewni naszemu rozrywkę. Jeśli wyjeżdżamy na dłużej – musimy mieć kogoś zaufanego, kto będzie mógł skontrolować stan miski, kuwety co kilka dni. A co zrobić z kotem w czasie dłuższego wyjazdu, kiedy ten nie nadaje się do samotnego pobytu? Nie zaleca się pozostawienie kota na dłuższy czas samego w domu, bez opieki. Chyba, że nasz kot potrafi się sam sobą zająć i nie będzie tęsknił. Natomiast jeśli mamy osobnika towarzyskiego, związanego z opiekunem – rozłąka może być dla niego szokiem. Z tęsknoty może zniszczyć nam meble, fotele, kanapy podrapać. Chyba że zostawimy mu odpowiednią ilość zabawek i drapaków, aby sam się sobą zajął, koniecznie nie zapomnijmy o feromonach do kontaktu, które mają działanie wyciszające. Można zawsze też poprosić znajomego, czy sąsiada by raz na jakiś czas zajrzał do naszego kota i może postarał się z nim pobawić. Rzucił mu wędkę, poświecił laserkiem. Koty to zwierzęta dla których zabawa jest najważniejszą częścią dnia, zaraz po jedzeniu i spaniu. Drapka dla kota z budką Co zrobić z kotem na czas urlopu – hotel dla zwierząt Najlepszym rozwiązaniem jest skorzystanie z pomocy profesjonalistów. Na czas wyjazdu możemy zostawić kota w domowym hotelu dla kotów, albo w profesjonalnym hotelu. Dobra opieka na pewno zmniejszy stres związany z tęsknotą. Zaletą domowych kocich hotelików jest bliskość ich położenia oraz cena. Zazwyczaj koszt pozostawienia kota to około 30zł. Hotel dla kotów wypada nieco gorzej. Różnica jest dwukrotnie większa, ale wraz z większą ceną otrzymujemy gwarancję doskonałej opieki. Ponadto w hotelu dla kotów – komercyjnym każde zwierzę ma swój pokój. W domowych hotelach zazwyczaj jest za mało miejsca. Pamiętajmy, że koty to zwierzęta terytorialne. Stare szkoły podają, ze na jednego kota powinno przypadać 50m2 by czuł się on bezpiecznie. Poza metrażem warto zauważyć, że dobre hotele zatrudniają lekarzy weterynarii, techników oraz kocich behawiorystów. Dzięki takiej profesjonalnej obsłudze możemy odpoczywać w spokoju. Dodatkowo koci behawiorysta na pewno będzie wiedział jak poradzić sobie z emocjami naszego kota. Zaletą ostatnią jest fakt, że przy odbiorze zwierzęcia w hotelu dostaniemy informacje zwrotną. Jak się kot zachowuje podczas nieobecności; co robić by zmniejszyć jego stres, zestaw ćwiczeń, mogą zaproponować zmianę karmy, Pamiętajmy, że jeśli nasz kot nie umie poradzić sobie z rozłąką nie jest to dobry znak. Świadczy o silnie przeżywanych emocjach, które być może na co dzień bagatelizujemy. Warto zmienić otoczenie kota, dostawić więcej drapaków, powierzchni do wspinania czy zabawek. Jeśli to nie pomoże zastanówmy się nad zmianą karmy, albo sprawdzeniem stanu zdrowia kota Często nieprawidłowe zachowanie jest ściśle związane z toczącym się procesem chorobowym.
Podróż z pupilami bywa wyzwaniem. Wiele osób waha się przed jej odbyciem z psem, a co dopiero z większym domatorem - kotem. Wyjazd z nim może się jednak udać. Udowadnia to kocia "podróżniczka" – 3-letnia Lukrecja, która odwiedziła już 15 krajów.
Na pewno dzielicie się na osoby, które podróżują z kotami i takie (większość z Was), które podobnie jak ja, tuż przed wyjazdem przygotowują się psychicznie i fizycznie do rozłąki, i pozostawienia kotów pod jak najlepszą możliwą (bo nie własną) opieką. Nasze wyjazdy przeważnie są albo krótkie (przedłużony weekend), albo dłuższe (1-3 tygodnie). Dotychczas Rude zostawały pod opieką Mojej Rodzicielki i również bardzo bliskich mi T., K. i M. Zawsze obawiałam się, że zabieranie ich ze sobą na weekend to zbyt duży i zupełnie zbędny dla kotów stres. Ledwie opuszczą swój azyl, znajdą się w nowym miejscu, gdy zaraz będą je zostawiać za sobą. Dłuższe wyjazdy to dla nas często podróże zagraniczne, z przelotem samolotem. Choć podróżowanie z kotem w kabinie pasażerskiej jest już możliwe, to nadal wydaja mi się to bardzo odważnym krokiem. Wyobrażacie sobie te godziny spędzone łącznie na lotniskach i w samolocie? Jednak w międzyczasie na pewno stałam się bardziej elastyczna odnośnie niedalekich i krótkich podróży. Kiedy Accor Hotels zaproponowało nam współpracę, której celem było odczarowanie mitu o tym, że zwierzęta nie są mile widziane w hotelach, zapraszając nas do jednego ze swoich obiektów, pojawiła się pierwsza myśl: Dlaczego nie przyzwyczajałam Rudych do takich wojaży od małego? Będę tego już zawsze żałować. Mielibyśmy tyle uciechy podróżując razem! Chwilę potem zadzwoniłam do O. Powiedziałam mu o propozycji, zakładając, że do współpracy nie dojdzie, on jak gdyby nigdy nic, powiedział: Spokojnie, dopytaj o szczegóły, może oboje mamy złe wyobrażenie o pobycie w hotelu z kotami, może w ogóle demonizujemy takie wspólne podróże, obawiając się najgorszego. Jeśli teraz nie spróbujemy, to kiedy? Stoczyłam jeszcze wewnętrzną walkę sama ze sobą, rozważając wszelkie za i przeciw. Przeciw to przede wszystkim wspomniany powyżej stres kotów. Co było zatem za? To, że zawsze o takich wspólnych podróżach marzyłam. Nie zabieraliśmy ze sobą Rudych na weekendy do innych miast, siedziałyby tylko zamknięte w pokoju. Nie zabraliśmy ich nigdy na Teneryfę, bo jechaliśmy (lecieliśmy!) do domu z innym kotem. Nie mamy do dyspozycji domu letniskowego z ogrodem, bo na pewno spróbowalibyśmy je oswoić z takim miejscem. Teraz mogłam wybrać dowolny hotel należący do sieci Accor Hotels (Novotel lub Mercure) i kiedy pominęłam hotele położone w miastach lub daleko od nas, moją uwagę przykuł hotel w Mrągowie. Mrągowo! To tam jeździłam jako dziecko, dokładnie do tego hotelu! Szybko wróciły wspomnienia i wiecie co? Już wtedy można było tam przyjeżdżać ze zwierzętami! A było to… wiele, wiele lat temu. Pamiętam, jak przyjechałam tam z siostrami i rodzicami, a także naszą suczką Szelmą i kotem Bamboszem (jeśli nie poznaliście Bambosza, kliknijcie tutaj). Pamiętam dobrze nasz przyjazd, rodzice nie byli pewni, czy zwierzęta są tam mile widziane, jednak psa rasy seter szkocki (gordon) trudno „przemycić”. Dlatego najpierw „przemyciliśmy” do hotelu Bambosza… ;) Potem okazało się, że nie będzie problemu ze zwierzakami i Szelma weszła do hotelu już jak na gościa przystało, na własnych łapach, frontowymi drzwiami. Z Bamboszem do końca pobytu nie ujawniliśmy się (chociaż zastanawiam się, czy jest to w ogóle możliwe, że nie został zauważony, chociażby przez obsługę hotelową) ;). Tak czy inaczej, decyzja została podjęta: JEDZIEMY. Zaczęliśmy od przygotowań do wyjazdu. Szczepienie, bo już czas. Nowe, stabilne transporterki. Rozważaliśmy środki przeciwko owadom (kleszczom i pchłom), kupiliśmy je, ale ostatecznie nie zaaplikowaliśmy Rudym. Nie znaczy to, że jestem temu przeciwna, po prostu miałam mętlik w głowie, słysząc podzielone zdania. Wiedziałam, że nie pójdziemy z Rudymi na spacer do lasu, a będą jedynie wychodzić na trawę przed hotelowy pokój. Będę je potem dokładnie oglądać. Taką podjęliśmy decyzję. Piątek Kiedy byliśmy przygotowani, wyruszyliśmy w drogę. Rude w transporterkach, przypięte pasami. O. specjalnie wybrał takie transportery, które mają tę funkcję. Wiadomo, odpowiedzialny tata. Ja podczas podróży zadbałam przede wszystkim o samopoczucie Rudych. O ile można tak powiedzieć o zagadywaniu ich i głaskaniu. Próbowaliśmy im podawać wodę i jedzenie, ale zupełnie nie były tym zainteresowane. Podejrzewam, że były tak przejęte podróżą, że zapomniały o głodzie i pragnieniu. Podróż na szczęście nie była długa. Oczywiście dłuższa, niż gdybyśmy jechali sami. Już wiem, czym musi być podróżowanie z dziećmi. Wolniej. Z przystankami. Jednak w ciągu około 4 godzin byliśmy na miejscu. Dojechaliśmy! W hotelu szybko zameldowaliśmy się i zabraliśmy Rude do pokoju. Oboje opuścili transporterki na przykurczonych łapkach. Rysio od razu schował się pod łóżkiem (mężczyzna). Marchewka natomiast zabrała się za zwiedzanie (kobieta). Na miejscu czekały na nie także miseczki i posiłek, na wypadek, gdybyśmy zapomnieli zabrać je ze sobą z domu. Prysznic: checked. Czy na pewno dobrze wyglądam po podróży? Widok przez okno: checked. Miejsce do spania: checked Chwilę później, po pierwszych oględzinach pokoju, Marchewka wykonywała już dzikie ruchy, ocierając się o wykładzinę i kanapę. Czyżby pokój przed naszym przyjazdem został wysypany kocimiętką? Znaleźliśmy także sposób na Rysia. W końcu nie chcieliśmy, żeby cały weekend spędził pod łóżkiem, będąc w hotelu na Mazurach. Wiedzieliśmy, że są zmysły silniejsze niż poczucie strachu. Sięgnęliśmy po… Rysio długo się nie zastanawiał. Po posiłku (sprawa priorytetowa!) całkiem odważnie zwiedzał pokój. Jeszcze tego samego dnia postanowiliśmy pokazać im świat zewnętrzny. W takim stopniu, w jakim same będą tego chciały. Drzwi na zewnątrz zostały otwarte. I trawnik przed budynkiem zaczął wzywać… Rysiek, idziesz? Ja chyba idę. Chwile wahania… Pierwsza! Rysio wahał się i wahał… Marchewka od razu zatoczyła szerokie kręgi. Chwilę później uznaliśmy, że Marchewka jest bardziej pewna i ciekawa otoczenia. Dlatego jeszcze tego samego dnia spacerowała z nami po hotelowym tarasie, lobby i okolicy. Czasami potrzebowała chwili tylko dla siebie. W ogóle nie bała się obcych ludzi, co widać po jej posturze ciała i ogonie. Szybko zawarła pierwsze znajomości. Hotelowa gwiazda Skorzystała także z okazji, że w hotelu gościli motocykliści. Można i tak, jeśli tylko jaśnie pani wygodniej. Takie kwiatki! Wieczorem każdy zjadł swoją kolację – my w hotelowej restauracji, Rude w pokoju, a noc spędziliśmy wszyscy razem. Na pewno potraficie wyobrazić sobie moją radość z powodu wspólnej, rodzinnej nocy, prawda? Kiedy obudziliśmy się, Rysio spał obok mojej głowy, zajmując 3/4 mojej poduszki, a Marchewka w otwartym transporterku. Sobota Soboty nie mogliśmy rozpocząć inaczej, niż na trawie. Koty dość szybko dały nam do zrozumienia, że chcą wyjść na zewnątrz i wcale nie chciały wracać do środka, kiedy my chcieliśmy wyjść na śniadanie. Rysio w końcu odważył się i przekroczył próg pokoju. I całkiem szybko się rozkręcał! Chociaż wracał do pokoju, by nabrać tam więcej odwagi ;) A kiedy chciał mieć święty spokój, chował się pod łóżko. „W całości” ;) Po śniadaniu znowu postanowiliśmy dostarczyć atrakcji Marchewce. Uznaliśmy, że wystająca spod łóżka dupka Ryśka, to dość wyraźny przekaz dla nas. Wszystko fajnie, byle z umiarem. Wydawało nam się, że Marchewka z kolei jest nienasycona tym, co tuż za szklanymi drzwiami, dlatego wybraliśmy się wspólnie na spacer po hotelu i okolicy. Postanowiliśmy także zapoznać Marchewkę z przyhotelowymi sarenkami. Pamiętam je z dzieciństwa, wciąż tam są! Po tak intensywnie rozpoczętym dniu, Marchewce należał się odpoczynek. Oddała się kanapie i uzależniającej woni hotelowej wykładziny. W jej ślady poszedł także Rysiek, mimo że niespecjalnie miał powody, by regenerować swoje siły ;) Potem spędziliśmy czas sami, dając Rudym odetchnąć. Między innymi od nas i naszej mojej nadopiekuńczości zachłanności. Mieliśmy dużo szczęścia, przez cały czas dopisywała nam świetna pogoda, a Mazury są takim miejscem, w którym nie można się nudzić. Wystarczy cieszyć oczy błękitną taflą jeziora, wpatrywać się w soczystą zieleń lasu, od mchu, po czubki sosen i wsłuchiwać się w śpiew ptaków. Po powrocie uznaliśmy, że teraz czas na Ryśka. Chłopak też powinien zobaczyć coś więcej niż pokój i kawałek trawnika przed nim. Wybraliśmy się wspólnie na obchód. Rysiek był na pewno bardziej przejęty niż Marchewka, ale jestem przekonana, że także zaciekawiony. Zauważyłam, że oboje najlepiej czuli się, kiedy nie byli niczym skrępowani – ani szelkami, ani przeze mnie trzymającą ich na rękach. Najchętniej wszędzie przemieszczaliby się swobodnie sami. Oczywiście nie zawsze mogliśmy im na to pozwolić. Następnie postanowiliśmy pokazać choć raz, choćby tylko Marchewce to, co na Mazurach najpiękniejsze. Jedno z jezior, to przy którym mieszkaliśmy czyli Jezioro Czos. Jest ono położone tuż przy hotelu, widać je z tarasu, a spacer nad samo jezioro zajmuje nie więcej niż 5 minut. Oprócz „uwięzi” zabrałam ze sobą swoją torebkę. Nie chciałam pakować Marchewki w transporterek, nie mieliśmy przy sobie tego, który jest w formie plecaka (następnym razem zabiorę!). Torebka okazała się bardzo przydatna :) Przyhotelowy rezydent. Bardzo przykuł uwagę Marchewki. Marchewka nie była zachwycona tym spacerem, bo nad jeziorem było bardzo wietrznie, przez co woda była wzburzona, a żagle z hałasem falowały na masztach łodzi. To był nasz pierwszy i jedyny taki spacer podczas całego pobytu. Po tak wytężonym dniu, przyszedł czas na odpoczynek. Wspólny, ma się rozumieć! Tylko fotograf nie mógł dołączyć ;) Po krótkiej drzemce, mogliśmy udać się z O. na kolację. Nie taką zwyczajną kolację, bo urodzinową. I choć O. zawsze powtarza, że on urodzin nie obchodzi i nie chce całej tej otoczki, to ja nigdy nie uwierzę w to, że ktoś nie lubi dostawać życzeń. Albo tortu niespodzianki, ze świeczką na środku. Może niekoniecznie taką, jaka była na torcie O. czyli w postaci weselnej petardy ;) Myślę, że nie konsultując z nim tego wpisu, mogę tylko podpowiedzieć: tak, O. na pewno ucieszy się ze spóźnionych życzeń od Was :) Niedziela Niedzielny poranek wyglądał podobnie do sobotniego. Rude chciały dalej zwiedzać, więc od razu wypuściliśmy je na zewnątrz. Na Facebooku i Instagramie padły pytania o brak szelek i smyczy. Otóż nie było takiej potrzeby, mieliśmy ograniczony teren do dyspozycji, a Rude nie wykonywały żadnych gwałtownych ruchów. Zwykle napawały się zapachem roślin, obgryzały trawę lub wylegiwały się w słońcu. Jeśli oddalaliśmy się bardziej albo z jakiegoś powodu okolica mogła być niebezpieczna, wówczas Rude miały na sobie szelki i były ograniczone zasięgiem smyczy. I bardzo były z tego powodu niezadowolone ;) Wszystko zależy od temperamentu kota, jego charakteru, dlatego każdy sam powinien podjąć decyzję, na co i kiedy może pozwolić swojemu kotu. Kawałek trawy, koc, słońce i kot. Czego trzeba więcej? Żaden owad, ani tym bardziej ptak, nie ucierpiał podczas naszego pobytu ;) Koniec zabawy, wracamy do domu! Na naszym Instagramie (dołączcie jeśli chcecie być na bieżąco i oglądać dostępne tylko tam filmy i zdjęcia) znalazł się też krótki film z Rudymi. Po śniadaniu zdecydowaliśmy się z O. na basen, jacuzzi (zewnętrzne! :D) i saunę. Bez Rudych ;) Podejrzewam, że może nawet zostalibyśmy tam wpuszczeni z kotami, bo były z nami: w hotelowym holu i lobby, na hotelowym tarasie, w barze, i wszędzie na terenie przylegającym do hotelu. Myślę, że basen czy siłownia także stałyby dla Rudych otworem, gdybyśmy chcieli dostarczyć im tego typu atrakcji :) Tego im oszczędziliśmy, ale przed wyjazdem bardzo chcieliśmy sfotografować je w uroczym hotelowym lobby, częściowo oszklonym, z charakterystycznymi (będącymi tam od wielu lat!) sarenkami w tle. Myślę, że Rude czuły się tam jak prawowici goście. To były nasze ostatnie chwile w hotelu. Pierwszy i mam nadzieję nie ostatni taki wyjazd z Ryśkiem i Marchewką. Dlaczego? Odniosłam wrażenie, że stres który towarzyszył tej podróży został przyćmiony przez radość z eksplorowania, poznawania nowych zapachów i wszystkich innych dobrodziejstw mazurskiej przyrody. Rysiek i Marchewka w hotelowym pokoju czuły się swobodnie. Marchewka już pierwszego dnia, zaraz po opuszczeniu transporterka, a Rysiek chwilę później. Kiedy spędzaliśmy czas razem z nimi w pokoju, były wyjątkowo towarzyskie. Rysiek cały czas podążał za stopami O. (to także jego ulubiona dyscyplina w domu), ocierał się o nasze nogi. Rude sprawiały wrażenie zrelaksowanych i myślę, że w dużym stopniu dlatego, że my byliśmy tuż obok. Dużą część tego wyjazdu spędziliśmy po prostu z nimi. I powoli przestaję sobie wyobrażać podobny wyjazd bez Rudych… :) Czas pokaże, jaką decyzję podejmiemy przed kolejnym takim wyjazdem, ale coś mi mówi, że oboje z O. (mimo że O. trochę cierpiał w jednym pokoju z kotami, jego alergią i astmą), bardzo chcielibyśmy to powtórzyć. Atmosfera tego konkretnego miejsca czyli hotelu Mercure Mrągowo Resort & SPA, także była sprzyjająca. Obsługa hotelu bardzo sympatyczna, nikt nigdy nie zwrócił nam uwagi, że nie powinniśmy zabierać kotów w to czy w tamto miejsce. Wręcz przeciwnie, wszyscy witali nas z uśmiechem na twarzach, a niektórzy zatrzymywali się przy nas dłużej, opowiadając o swoich kotach. Jeśli jeszcze wahacie się, czy wspólny wyjazd jest dobrym pomysłem, możecie spróbować przekonać się o tym jako zwycięzcy konkursu, do którego Was serdecznie zapraszam! Konkurs Biorąc udział w konkursie, macie szansę wygrać pobyt podobny do naszego :) Wystarczy umieścić na Instagramie zdjęcie swojego pupila inspirowane pobytem zwierząt w hotelach z hashtagiem #accor4pets, oznaczyć profil @accorhotels_polska na fotografii oraz zacząć śledzić ten sam profil na Instagramie. Dwóch zwycięzców otrzyma vouchery na weekendowy pobyt w hotelu, a wybierzemy ich razem z Zosią z Pies w Warszawie. Najprawdopodobniej zwycięzcy podzielą się na opiekunów dwóch różnych gatunków ;) Konkurs trwa do 15 czerwca, więc nie zwlekajcie! Szczegółowy regulamin znajdziecie tutaj. Wnioski Jestem przekonana, że już je znacie :) W każdym słowie powyżej przeczytacie i w każdym (albo prawie każdym ;)) zdjęciu powyżej dostrzeżecie, że było warto! Na pewno bardzo poważnie weźmiemy pod uwagę kolejny taki wyjazd na urlop z kotami. Chętnie poznam Wasze doświadczenia. Napiszcie proszę w komentarzach, czy Wy na wakacje / urlop zabieracie ze sobą swoje zwierzaki, w jakiego rodzaju podróże (krótkie, długie), jaki środek transportu wybieracie, w jakich miejscach się zatrzymujecie? Czy Wasze koty wychodzą na zewnątrz i w jaki sposób to organizujecie? Podzielcie się zarówno tymi dobrymi, jaki złymi wrażeniami. A jeśli nie chcecie czekać na wyniki konkursu, zarezerwujcie swój pobyt w hotelu z futrami już teraz TUTAJ. ___ Wpis powstał we współpracy z ___
Zimą to czas wyjazdów rodzinnych – ferie, weekendowe wycieczki, urlopowe eskapady. Wielu miłośników zwierząt nie wyobraża sobie udanego wypoczynku bez ukochanego czworonożnego pupila. Choć w domu, na co dzień koty wymagają zdecydowanie mniej zachodu niż psy, wyjazd z tymi zwierzakami bywa wyzwaniem.
Cześć! Mam na imię Ola i bardzo chętnie pomogę Ci w opiece nad Twoim przyjacielem! Wyjazd na długi weekend? Wakacje? Podróż służbowa? Nie ma problemu : ) Koty nie lubią zmian, a pobyt w hotelu może być dla nich niezmiernie stresujący, jeśli więc nie chcesz narażać na to swojego Mruczka proponuję opiekę nad nim w Twoim (i Jego) domu. Koty w moim domu były od zawsze, a od lat są moją pasją. Jestem licencjonowaną behawiorystką Polskiej Akademii Zoopsychologii i Animaloterapii i cały czas się doszkalam. Oferuję konsultacje behawiorystyczne oraz opiekę w czasie wyjazdu własciciela. Opieka obejmuje: - karmienie, - sprzątanie kuwety, - zabawy z kotem, mizianie i głaskanie według kociego humoru i preferencji - w razie potrzeby wizytę u weterynarza Przed pierwszą wizytą spotykamy się na bezpłatnej wizycie zapoznawczej, na której wspólnie omawiamy szczegóły opieki oraz potrzeby i charakter zwierzaka. Cennik: - Podstawowa wizyta od 40 zł, finalna cena zależna jest od czasu opieki, odległości dojazdu, ilości zwierząt pod opieką i obłożenia terminnu - Druga wizyta tego samego dnia (możliwość dostępna zależnie od lokalizacji - wyłącznie okolice Starego Polesia i Śródmieścia) 30 zł - Wyjazd do weterynarza - 50 zł Działam na terenie Łodzi. Jeśli w domu są również inne zwierzęta (króliki, gryzonie): - posprzątanie klatek + karmienie 10 zł - pozostałe usługi do ustalenia Podlanie kwiatków gratis ; ) I speak English if you need that : ) Opinie dostępne na https ://
Χጄфጯзኦп бепаглувαч θχեժፅፄዤнըዌ
Зибр ξ педիվистοр авε
Жዚнኘρθ ιсрυгу нጲհθդ
Ср ጪωсноп
Kot nie jest może urodzonym podróżnikiem, nie oznacza to jednak, że przyzwyczajenie go do wspólnych wyjazdów nie jest możliwe. Odpowiednie przygotowanie przestrzeni podróży, zadbanie o wygodę i bezpieczeństwo zwierzęcia oraz o wspólny komfort jazdy, szczególnie gdy ta dłuży się i dłuży to podstawa. Sprawdź na naszym blogu jak wybrać się w podróż z kotem, co zabrać i na Zwierzę coraz częściej również jeździ na wakacje, podróż samolotem z psem lub kotem też zaczyna być coraz częściej popularna. Osoby, które chciałyby lecieć ze swoim pupilem miałyby jednak przed dokonaniem rezerwacji sprawdzić, czy przewóz psa lub kota jest możliwy a jeśli tak, na jakich warunków i ile to kosztuje. Advertisement Linie niskobudżetowe Tanie linie z reguły zabraniają przewozu zwierząt. Przewoźnik Ryanair, Wizzair i Easyjet nie zezwala na przewóz zwierząt za wyjątkiem psów przewodników, podróżujących z osobami niewidomymi. Norwegian umożliwia przewóz zwierzęcia na pokładzie (krótkie loty) i w luku (loty długodystansowe). Tradycyjne (rejsowe) linie lotnicze Tradycyjne linie lotnicze, np. LOT, Lufthansa umożliwiają przewóz zwierząt za dodatkowymi opłatami. Regulaminy linii mogą jednak specyficznie określić, czy dana linia umożliwia przewóz niezależnie do wagi zwierzęcia np. tylko w luku bagażowym. Przed dokonaniem rezerwacji skontaktuj się z liniami lub biurem i sprawdź zasady dotyczące przewozu zwierzęcia. Przewóz dotyczy psów, kotów, zajęcy lub królików. Jakie dokumenty są potrzebne? Przed podróżą zwierzę musi mieć mikrochip (tzw. transponder). Jest specjalne urządzenie umożliwiające identyfikację zwierzęcia w przypadku, gdyby zaginęło w trakcie pobytu za granicą lub w kraju. Zwierzę musi być również szczepione przeciw wściekliźnie oraz musi posiadać własny paszport. Ten dokument wydaje lekarz weterynarii i kosztuje około 100 zł. Zawiera informacje nt. stanu zdrowia zwierzęcia oraz kontakt do właściciela. Przed podróżą samolotem zwierzę musi mieć mikrochip i własny paszport, fot. Ermolaevamariya Dokonując rezerwacji biletu pamiętajmy o zgłoszeniu naszego towarzysza do linii lotniczej, bo liczba zwierząt dopuszczonych do przewozu jest ograniczona w ramach jednego lotu. Przed dokonaniem płatności za rezerwację skontaktuj się z linią lotniczą lub biurem i poinformuj o tym, że chcesz lecieć z psem lub kotem, podaj rasę, wagę oraz wymiary i wagę klatki lub pojemnika. Pies przewodnik w samolocie Psy przewodnicy osób niepełnosprawnych w większości przypadków mogą podróżować tradycyjnymi liniami lotniczymi bezpłatnie, ale konieczne jest wcześniejsze zgłoszenie i sprawdzenie, czy nie są wymagane jakieś dodatkowe zaświadczenia. Zwierzę wsparcia emocjonalnego w samolocie Może obiło Ci się o uszy historia pasażerki, która chciała zabrać do samolotu pawia twierdząc, że to zwierzę jest jej zwierzęciem wspierającym i pomocnikiem. Na Zachodzie powszechnie funkcjonuje rola „zwierzęcia wsparcia emocjonalnego” (z angielskiego emotional support animal). Jest to zwierzę, pies, kot, ale też papuga, świnka, kucyk, które dla właściciela stanowią wsparcie emocjonalne i terapeutyczne. Ze względu na nadużywanie tej usługi oraz skargi ze strony pasażerów linie lotnicze coraz bardziej restrykcyjne pochodzą do tej kwestii i wymagają od pasażerów potwierdzeń od lekarza (np. psychiatry), policji albo oraz trenera zwierzęcia, które ma potwierdzić rzeczywistą potrzebę, a nie fanaberię podróżującego. W Polsce taka usługa istnieje tylko w kontekście psa-przewodnika. Sposoby podróży i ile to kosztujeJakich zwierząt nie przewieziesz samolotem?Specjalne znizki dla naszych czytelników Sposoby podróży i ile to kosztuje Zwierzęta można przewozić na trzy sposoby: na pokładzie samolotu w pojemniku (transporterze lub miękkiej torbie służącej do przewozu zwierząt), w luku bagażowym, w luku bagażowym – jako cargo. Jeżeli przewóz jest możliwy, odbywa się za opłatą. W ramach Europy koszty mogą wynosić 50-70 euro/1 lot, przy lotach poza kontynent mogą sięgać nawet 200-300 euro/1 lot. Podróż na pokładzie samolotu Zwierzę o wadze do 6-8 kg może podróżować w klatce albo transporterze, który mieści się pod poprzedzającym siedzeniem. W trakcie startu, lądowania i podczas turbulencji musi znajdować się w transporterze. Podróż w luku bagażowym Pojemnik, w którym przewożone będzie zwierzę w luku bagażowym musi spełniać wymogi określone przepisami IATA (Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego) Live Animals Regulations. Klatka musi być szczelna, ale z drugiej strony musi być wygodna i zapewniać przepływ powietrza. Przed dokonaniem rezerwacji poinformuj o tym przewoźnika albo biuro, podaj wagę i rasę psa, wymiary klatki. Pies podróżujący w klatce, fot. Jaromír Chalabala Podróż w luku bagażowym – jako cargo Linie lotnicze mogą zgodzić się na przewóz innych zwierząt jako cargo. Dotyczy to takich zwierząt jako konie, rybki lub np. zwierząt, które przewozi się do zoo. Przewóz wymaga specjalnych dokumentów i potwierdzenia. Jest obarczone wysokimi kosztami i restrykcjami. Przed podróżą przygotuj zarówno siebie jak i swojego pupila. Przyzwyczaj go do transportera, w dniu wylotu nie przekarmiaj go, przed samym lotem staraj się z nim przejść. Nie podawaj dużej ilości wody, zwierzę wytrzyma 2-3 godziny bez jej dostępu. Możesz również skonsultować się z weterynarzem i podać leki uspokajające, które przepisze. Jakich zwierząt nie przewieziesz samolotem? Możesz mieć problem z potwierdzeniem psa, który należy do tzw. agresywnej rasy, przykładowo: amerykański pit bull terrier, buldog amerykański, owczarek kaukaski (kaukaski pies pasterski), dog argentyński. Problem będzie też z przewozem zwierzęcia o typie brachycefalicznym – najprościej mówiąc jest to rasa psa lub kota, którą wyróżnia krótki, spłaszczony pysk i kwadratowa budowa głowy, spłaszczone, węższe i skrócone jamy nosowe powodują trudności w oddychaniu, które w trakcie lotu mogą się nasilić. Przykładami są: kot perski i burmański, z psów: bokser, bulterier, chow chow, shih tzu. Samolotem nie przewieziesz również żółwi, papug, szczurów. Gdzie nie przewieziesz zwierzęcia samolotem? Nie wszędzie możesz zawieźć swoje zwierzę na wakacje czy w odwiedziny znajomych. Przykładem jest Wielka Brytania, zwierzę przewieziesz jedynie w cargo. Niektóre państwa mogą wymagać kwarantanny i dodatkowych szczepień. W takiej sytuacji lepszym rozwiązaniem dla zwierzęcia może być hotel jak podróż w luku bagażowym. Specjalne znizki dla naszych czytelników Zniżka 45 zł na bilety - pobierz naszą nową aplikację, zamów bilety na za minimalnie 100 zł, podaj kod FLIPOHITY i oszczędź 45 zł w ramach zamówienia. Zakwaterowanie na ze zniżką aż do 50%, kliknij i wyszukaj konkretną destynację. Wypożycz auto przez Kliknij, wybierz destynację, porównaj ceny, wybierz model samochodu i zarezerwuj. Auto odbierzesz po przylocie na lotnisku. Jesteśmy partnerem Dołącz do naszej grupy VIP podróżników - kliknij na zielony przycisk CHCĘ motrzymasz #flipohity notyfikacje na najlepsze oferty: Nasz ulubieniec - podróżniczy newsletter, który odbierają tysiące podróżników:
Trudno o bardziej romantyczny pomysł niż wyjazd we dwoje. Nie muszą to być długie wakacje, nie trzeba też decydować się na daleki wyjazd. Weekend w Polsce jest świetnym rozwiązaniem dla zakochanych, którzy chcą odpocząć i spędzić czas tylko w swoim towarzystwie. Podpowiadamy, dokąd można pojechać na romantyczny weekend we dwoje w Polsce.
Co zrobić z kotem na czas wyjazdu na weekend, wakacje lub święta? Kot sam w domu Niedługo weekend majowy, potem znów wolne, a później nasze ukochane wakacje! Nie zapominajmy, że to co dla nas zbawienne, dla kota wcale nie jest przyjemne, dlatego przed dłuższą podróżą musimy przemyśleć co zrobić z kotem na czas wyjazdu? Ile kot może zostać sam w domu? Oto pytanie, które bardzo często zadają mi ludzie. Grupa ta i tak jest o wiele lepsza, niż grupa osób które nie zadają sobie tego pytania wcale, a powinni. Jeśli macie kota i chcecie dla niego jak najlepiej, oprócz swoich potrzeb musicie zaspokajać też potrzeby zwierzęcia. Nie bądźmy egoistami i nie wykręcajmy się dużą ilością obowiązków – bądźmy odpowiedzialni. Okresy w których najwięcej osób chce przygarnąć pod swój dach kota, to czas pomiędzy świętami Bożego Narodzenia i wakacjami. Każdy z adopcją chce poczekać do końca wakacji lub na ‚po świętach’. Jeśli przy okazji chęci adoptowania zwierzaka, przeszła Wam przez głowę właśnie taka myśl, to jest to pierwszy sygnał o tym, że może nie powinniście czworonoga brać do domu. Jeśli w tym roku wyjeżdżacie i kot byłby problemem, to co skłoniło Was do myślenia, że w przyszłym roku coś się zmieni? Nie oszukujmy się – wszystko będzie po staremu, tylko będziecie mieć jeden ‚kłopot’ więcej na głowie. Oczywiście nie twierdzę, że tylko ludzie siedzący non stop w domu powinny mieć zwierzęta, ale zastanówmy się jakie mamy opcje dla zwierząt kiedy musimy wyjechać? Co można zrobić z kotem na wakacje? Czy kot sam w domu to dobry pomysł i na jak długo możemy zostawić kota samego w domu? Kot sam w domu To najpopularniejsza rzecz którą robią właściciele zwierząt. Najczęściej do domów przychodzą znajomi, którzy raz na dwa lub trzy dni wpadają sprawdzić czy kot żyje, dać mu więcej jedzenia i picia oraz posprzątać w kuwecie. Czy taka opcja jest dobra? To wszystko zależy od charakteru kota, od tego na ile wyjechaliśmy i tego jak często tak robimy. Kot by zachować zdrowy umysł, nie popaść w depresję i nie stać się osowiały musi mieć dostarczane bodźce. Mogą one pochodzić od człowieka, od drugiego kota lub po prostu z zewnątrz. Pozostawiając kota samego w domu na 10 dni, musimy wczuć się w jego rolę. W sumie nie dzieje mu się nic złego, ale kot o tym nie wie. Po pierwsze, nie jest w stanie wiedzieć na ile wyjechaliście – nie rozumie Was. Nie wie czy ktoś w końcu do niego przyjdzie, czy nie. Odwiedziny na 20 minut co trzeci dzień, na pewno nie wpływają na jego psychikę zbyt dobrze. Kot po prostu się nudzi. Po takich wyjazdach, koty bardzo często wpadają w dwie skrajne emocje – albo stają się bardzo osowiałe, albo wręcz przeciwnie, stają się agresywne. Tak czy siak, ich zachowanie pozostawia wiele do życzenia, a my musimy pogodzić się z tym że to nasza wina. co zrobić z kotem na czas wyjazdu OddW przyszłości przygotuj kota na swoją dłuższą nieobecność w domu. Zapoznaj go z wyprzedzeniem z tymczasowym opiekunem, który przejmie twoje obowiązki w trakcie urlopu. Opowiedz mu o przyzwyczajeniach pupila i jego najważniejszych potrzebach. Rozważ również łagodną suplementację przed, w trakcie i tuż po powrocie z wakacji.Wakacje tuż tuż. I znów staniemy przed dylematem, co zrobić z kotem, gdy będziemy chcieli zażyć nieco relaksu na łonie natury, czy gdzie tam jeszcze. Jednym z możliwych rozwiązań tego problemu jest zabrania futrzaka ze sobą. Wakacje z kotem? Czy to w ogóle możliwe? Czy wakacyjny wyjazd z kotem jest możliwy? Owszem, jest możliwy. Słyszałem i czytałem nieraz o takich przypadkach. Mnie również zdarzało się nieraz podróżować z którymś ze swoich futrzaków, choć przyznaje, że były to przede wszystkim krótkie wypady, głównie przy okazji wystaw kotów. Czasami o dzień lub dwa przedłużałem pobyt w miejscu, gdzie odbywała się wystawa – taki mały urlopik. Raz tylko zabrałem zwierzaki aż na cały tydzień. Tak czy inaczej, przekonałem się, że z kotami można podróżować i można zabierać je ze sobą na wakacje. Tym bardziej, że coraz więcej hoteli, pensjonatów itd. przyjmuje gości z pupilami. Przyznaję jednak, że wyjazd z kotem na wakacje niesie za sobą pewne ograniczenia i bywa kłopotliwe. I oczywiście nie każdego futrzaka można ze sobą zabrać. Wakacje z kotem? Jakie problemy nas czekają? Największym problemem jest oczywiście sam kot. Mam tu na myśli to, że nie każdy kot dobrze znosi podróże i zmiany miejsca pobytu. Prawdę mówiąc, duży procent futrzaków za tym nie przepada. Opuszczenie znanego im mieszkania, domu czy też podwórka wiąże się z wielkim stresem, który może objawiać się zachowaniami lękowymi, agresywnymi itd. Przestraszony zmianą otoczenia kot może nawet nam uciec. Niestety koty tak często mają, że wystraszone, biegną przed siebie w panice. W takiej sytuacji nie liczyłbym na to, że zwierzak do nas wróci. Owszem, może starać się wrócić… do swojego stałego domu. A że ten daleko, pupila możemy stracić na zawsze. Niestety kot nie jest psem i zwykle nie trzyma się kurczowo opiekuna. Pisze „zwykle”, ponieważ zdarzają się wyjątki. Istnieją futrzaki, które nawet podążają za swoim człowiekiem krok w krok, towarzysząc mu na przykład w trakcie górskich wędrówek. I nawet nie trzeba ich prowadzić na smyczy. W większości jednak przypadków, lepiej jednak kota trzymać na uwięzi – tak jest bezpieczniej. Pozostaje jeszcze kwestia okien w pokoju hotelowym czy w innym miejscu gdzie jesteśmy, przez futrzak może wyjść oraz obsługa hotelowa, która może zwierzaka niechcący wypuścić. Tak czy inaczej największym problemem związanym ze spędzaniem wakacji z kotem, jest konieczność jego pilnowania. Musimy mieć to na uwadze, jeśli chcemy zabrać pupila na wczasy. Wakacje z kotem? O czym powinniśmy pamiętać? Musimy mieć świadomość, że jednak wyjazd z kotem wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Nie wszędzie będziemy mogli wejść i robić wszystko, co byśmy chcieli. Jeśli jednak wcale nas to nie zraża, powinniśmy się do wyjazdu dobrze przygotować. Najważniejszą sprawą, o której nie możemy zapomnieć, to zaszczepienie kota. Szczepienia te powinny być potwierdzone pieczątką i wpisem lekarza weterynarii w kociej książeczce zdrowia, którą zabierzmy ze sobą. W naszym kraju nie ma co prawda obowiązku szczepienia kota, nawet przeciw wściekliźnie, jednakże chronią one zwierzaka przed zarażeniem się. Ze wszystkich szczepień najważniejsze jest szczepienie przeciw wściekliźnie. Jest to choroba śmiertelna i zagrażająca również człowiekowi. Zatem także dla naszego dobra powinniśmy pupila przeciw wściekliźnie zaszczepić. Pamiętajmy tylko, by zrobić to przynajmniej dwa tygodnie przed wyjazdem, ze względu na kwarantannę poszczepienną. Wakacje z kotem? Co ze sobą zabrać? Przed wyjazdem, jeśli to możliwe, warto sprawdzić, czy w miejscu, w którym planujemy odpoczywać, bez problemu kupimy żwirek i jedzenie dla kota. Jakby nie patrzeć, to podstawowe artykuły, bez których nawet na wczasach się nie obędzie. Mało tego, jeśli nasz futrzak jest wyjątkowo kapryśnym kotem, wybrednym w jedzeniu i lubiącym tylko jeden rodzaj żwirku, dobrze byłoby, gdybyśmy podczas wakacji mogli mu te ulubione produkty kupić. W tak komfortowej sytuacji możemy się jednak nie znaleźć. Owszem karmę dla kota czy żwirek czasem możemy nabyć i w małych wiejskich sklepikach, ale niekoniecznie takie, do których przywykł nasz pupil. W wielu przypadkach zatem konieczne będzie zabranie ze sobą jakiegoś zapasu jedzonka i ściółki do kuwety. Koci bagaż będzie obejmował również kuwetę, miskę na wodę, miskę na jedzenie, jakieś małe legowisko, jedną czy dwie ulubione zabawki oraz szelki i smycz. Zabrałbym jak najdłuższą smycz – ostatecznie trzeba dać zwierzakowi nieco swobody na spacerach – na przykład tzw. smycz automatyczną. Polecałbym również specjalny turystyczny pojnik z butelką na wodę. Oczywiście potrzebny będzie transporter dla kota. Wakacje z kotem? Co jeszcze? Przed wyjazdem na wczasy z kotem sugerowałbym wykonać jeszcze jedną czynność. Zaczipowałbym kota. Czip zwierzakowi w żaden sposób nie przeszkadza, a ułatwia odnalezienie go, gdyby zaginął. Pamiętajmy tylko, by wprowadzić numer czipa do bazy danych. I jeszcze jedno. Starajmy się być przewidujący i stosujmy wobec pupila zasadę ograniczonego zaufania. Trudno bowiem przewidzieć, jak się w niektórych, nowych dla niego sytuacjach, zachowa. Tekst i zdjęcie: Jacek P. NarożniakJeśli planujesz jechać samochodem, koniecznie zadbaj o jego odpowiednie wyposażenie. Stosując się do tych wskazówek możesz być pewny, że jesteś gotowy na wyjazd z psem lub kotem. Bezpieczna podróż dla kota lub psa. Podróż z kotem może być stresująca dla zwierzęcia, ale również dla właściciela.
Gdy lato za pasem i zbliżają się wakacje, a wraz z nimi – wyjazdy. Pojawiają się te same co zawsze pytania: wziąć kota ze sobą czy zorganizować opiekę na miejscu? Jeśli zabrać, to jak go bezpiecznie przewieźć? Jeśli zostawić, to z kim i gdzie? Podróż czy dom? Coraz więcej obiektów noclegowych zezwala na przyjazd ze zwierzęciem, więc podróże z kotem stają się coraz bardziej popularne. Zanim jednak zdecydujecie się na wspólne wojaże zastanówcie się czy warto? Jeśli Wasz kot kocha podróżować i odkrywać – droga wolna, jesteście szczęściarzami. Jednak jeśli jedziecie jedynie na parę dni lub Wasz kociak nie przepada za podróżami – warto sprawę przemyśleć. Zazwyczaj aklimatyzacja kota w nowym miejscu trwa około tygodnia. Jeśli Wasz pobyt będzie krótki, zwierzę nie zdąży poczuć się dobrze w nowym miejscu, a Wy – nie zdążycie się w pełni zrelaksować. Gra niewarta świeczki, choć oczywiście życie pisze różne scenariusze i czasem podróż jest koniecznością. ♥ Dom Podczas krótkich wyjazdów weekendowych wystarczy zostawić kotu: dostatecznie dużo świeżej wody w poidle + dodatkowe miski z wodą,karmę w automatycznej misce z timerem i wkładem chłodzącym. W ten sposób kot dostanie świeżą karmę mokrą np, 12h po Waszym wyjeździe,ulubione zabawki,przynajmniej dwie czyste kuwety. Pamiętajcie także o zamknięciu okien i balkonu, nawet jeśli są osiatkowane i zabezpieczone. Jeśli wyjeżdżacie na dłużej niż 24h należy zapewnić kotu opiekę. Najlepiej, jeśli byłaby to osoba, którą koty znają i lubią – członek rodziny, przyjaciel domu. Jeśli nie macie nikogo takiego, dobrym rozwiązaniem jest petsitter – człowiek, który zawodowo zajmuje się opieką nad zwierzętami. Wybierając odpowiedniego kandydata kierujmy się nie tylko certyfikatami ale także opiniami innych osób. Największą polską stroną pośredniczącą w wyborze usługi jest: Idealnie, by na czas Waszego wyjazdu opiekun zamieszkał z kotem – dzięki temu zwierzę będzie miało zachowaną rutynę dnia codziennego. Jeśli jednak kot boi się obcych czy całodobowa opieka petsittera jest poza Waszymi możliwościami finansowymi, codzienna wizyta w zupełności wystarczy. Pamiętajcie by udzielić tymczasowym opiekunom dokładnych instrukcji, nawet jeśli znajomy ma koty, zna Wasze koty i także w wypadku gdy wybraliście profesjonalistę: przygotujcie odpowiedni zapas karmy i uprzedźcie, w jakich przedziałach czasu i jaką ilość jednorazowo podawać,kiedy zmieniać wodę,kiedy czyścić kuwetę i czy żwirek można utylizować w wc,by nie zostawiać okien uchylnych,jeśli balkon/okna nie są zabezpieczone: by ich nie otwierać w sposób umożliwiający ucieczkę/upadek. Jeśli są zabezpieczone: by wypuszczać kociaka pod nadzorem,jakie formy zabawy kot preferuje,gdzie są jego ulubione kryjówki,jeśli dostaje leki: jak je podawać, w jakich dawkach i w jakich odstępach czasu. ♥ Hotel dla zwierząt Przed oddaniem kota do hoteliku warto dobrze się zastanowić, zasięgnąć języka i odwiedzić obiekt jeszcze przed powierzeniem mu pupila. Należy sprawdzić w jakich warunkach są trzymane koty: czy są właściwie odizolowane (koty nie są zwierzętami stadnymi, bardzo źle znoszą przebywanie w dużym skupisku, wśród nieznanych zwierząt), czy wyglądają na mocno zestresowane, czy utrzymana jest właściwa higiena (czyste kuwety i miski). Jak w każdej branży, i w tej zdarzają się uchybienia i ludzie, którym zależy jedynie na kasie. W przypadku zwierząt zatajenie złych warunków jest o tyle łatwiejsze, że kot czy pies nie poskarży się na złą opiekę, bicie, czy trzymanie w złych warunkach. Ze względu na specyfikę gatunku silny terytorializm, w wypadku kotów, hotel dla zwierząt jest dobrym rozwiązaniem jedynie w przypadku braku innego rozwiązania – gdy nie możemy zostawić kociaka w domu lub wziąć go ze sobą. ♥ Podróż Niezależnie czy mamy do przemierzenia 100 czy czy 2000 km – nie wypuszczamy kota z auta. Najczęściej podczas długich podróży zatrzymujemy się na stacjach benzynowych, w wydzielonych miejscach na autostradach czy na uboczu (choćby w lesie). Jeśli kot nie przywykł do długich podróży jest zestresowany, a jego zmysły są wyostrzone. Wystarczy niewielki bodziec (dźwięk silnika, łamanej gałęzi w lesie czy klaksonu, pies wyprowadzony na spacer przez innych podróżnych), by kot wpadł w panikę, wyrwał się z szelek i uciekł. Pół biedy jeśli nie zginie na miejscu pod kołami samochodów, a my mamy parę kilometrów do domu (więc możemy codziennie odwiedzać to miejsce i go szukać). Gorzej jeśli zostanie potrącony lub jesteśmy w środku podróży i zarówno do celu jak i do domu mamy dystans paruset kilometrów. Jeśli robimy przerwę w podróży: nie otwierajmy drzwi/okien jeśli kot jest poza transporterem!rozkładamy kuwetę, wypuszczamy kociaka, dajemy mu parę minut na skorzystanie z toalety, podajemy jedzenie/picie,bawimy się z kotem. Pamiętaj! Jeśli podróżujesz w upalne dni i wychodzisz z samochodu na dłużej – zawsze bierz ze sobą transporter z kotem. Nie zostawiaj zwierzęcia w nagrzanym samochodzie! Jeżeli chcecie zapoznać się z bardziej szczegółowymi zaleceniami dotyczącymi podróży z kotem zachęcam Was do zapoznania się z tym wpisem. Po dotarciu do miejsca docelowego pamiętajmy, że mamy ze sobą żywe stworzenie. Nie zostawiajmy go samego w pokoju od razu po wrzuceniu walizek. Rozpakujmy jego rzeczy, ustawiamy kuwetę, napełniamy miseczki i obserwujemy zachowanie. W czasie gdy kot będzie zapoznawał się z nowym terytorium, my możemy się odświeżyć, posłuchać muzyki, poczytać książkę, przejrzeć Zakocianych. Gdy kociak zacznie układać się do snu = poczuje się bezpiecznie, możemy opuścić pokój. Na koniec jedna ważna uwaga: jeśli macie w domu więcej niż jednego kota – nigdy nie rozdzielajcie stada. Prowadzi to nie tylko do dużego stresu, ale może także powodować znaczne problemy po powrocie, a czasem nawet powoduje konieczność ponownej socjalizacji zwierząt. Spokojnych wyjazdów! Wasza Inari.
To, że psiarze zabierają swojego pupila na wakacyjny wyjazd, chyba nikogo już nie dziwi. W końcu wakacje najlepiej spędza się z całą rodziną. Poza tym pies na urlopie może być dodatkową motywacją do wypoczynkowej aktywności. A jak to jest w przypadku kotów?
Porady - Warto wiedzieć Aktualizacja: środa, 03 czerwca 2020 09:05 Koty kochamy, jednak na ogół nie są najlepszymi towarzyszami podróży. Twój pies pewnie jest szczęśliwy siedząc na tylnym siedzeniu w SUVi'e jak jego uszy klapią na wietrze, ale twój kot prawdopodobnie wbije pazurki do karku, a w najlepszym przypadku do tapicerki siedzenia. Bez akcesoriów podróż samochodem z kotem to udręka dla potencjalnych cierpień podróży dla kota, wielu właścicieli nie może znieść myśli o opuszczeniu swojego kociego przyjaciela i pozostawieniu go samego w domu, podczas gdy my odpoczywamy na wakacjach w czasie urlopu. Jeśli jesteś zdecydowany wziąć kota gdziekolwiek się wybierasz, możesz sprawić, aby podróż dla niego była łatwiejsza dla was obojga dzięki zabraniu kilku bardzo ważnych akcesoriów przed wyjazdem. Oto lista 10 rzeczy, które powinieneś zabrać lub wiedzieć podróżując z kotem samochodem lub samolotem, a także o czym warto pamiętać zabierając kota na wakacje 1. Wizyta z kotem u weterynarza przed wyjazdem na wakacje10 dni od daty wyjazdu, pójdź do swojego weterynarza, aby upewnić się, że zwierzę jest na tyle zdrowe, aby podróżować z Tobą. Powinieneś otrzymać pisemne potwierdzenie dobrego stanu zdrowia kota z podpisanym świadectwem zdrowia i statusem szczepień (w tym wścieklizny), które należy wziąć ze sobą . Być może trzeba będzie pokazać to potwierdzenie kiedy wybierasz się za granicę, zwłaszcza podróżując drogą wykaz placówek weterynaryjnych w miejscu, do którego się Identyfikacje Twojego kotaTwój urlop będzie niezapomniany lecz przykry, jeśli kot ucieknie w obcym mieście. Aby łatwiej go znaleźć, upewnij się, że Twój kot posiada właściwą identyfikację. Kup bezpieczny kołnierzyk z etykietką. Na identyfikatorze wpisz NR, Twoje nazwisko, adres i numer telefonu do kontaktu. Osoba, która go znajdzie łatwiej odda go właścicielowi. Jednak oczywiście nie życzymy Ci tej próby. Dla właścicieli kotów lubiących nowości i gadżety polecamy mikrochipy dostępne na rynku. W przeciwieństwie do kołnierzyka, kot nie ma prawa zgubić zabrać aktualne zdjęcia Twojego kota, aby go pokazać spotkanym ludziom w nowej okolicy i rozwiesić ogłoszenia ze Komfort dla kotka w nowym tymczasowym miejscu zamieszkaniaPomóż kotkowi, aby przyzwyczaił się do nowego otoczenia wnosząc kilka udogodnień z domu. Zabierz ulubiony koc, który pachnie Twoim domem, rzuć kilka pluszowych zabawek do walizki, aby miał się czym bawić i do czego Pierwsza pomoc dla kotaZabierz ze sobą profilaktyczne leki, aby zachować jego zdrowie i spokój, poproś weterynarza o zalecenia. Nie podawaj żadnych nowych leków, których twój kot nie podejmował wcześniej. Nie ryzykuj nieznanej reakcji, tym bardzie w czasie ZabawkiKilka ulubionych zabawek nie zajmuje dużo miejsca, a może sprawić, że kot przypomni o swoim domu i będzie czuł się szczęśliwszy i również ulubione przysmaki jak np. łososia bryłek, lub kulę wypełnioną Prowizoryczne kuwetyWeź ze sobą prowizoryczną lub jednorazową wersję kartonową kuwety, która będzie służyć do tego samego celu. Jednak pomimo to, warto co kilka godzin zatrzymać się na postój, wypuścić kotka na świeże powietrze. Pamiętaj o jego bezpieczeństwie, najlepiej zabierz ze sobą smycz dla kotka. Przydać się mogą również jednorazowe ręczniki i wilgotne chusteczki w razie niemiłego "wypadku".7. WodaWoda jest istotna dla Twojego kota i absolutnie nie można obejść się bez niej. Należy pić w regularnych odstępach czasu w ciągu podróży. Koty potrzebują pić częściej, jeśli masz zamiar spędzać czas w ciepłym klimacie. Choć woda z kranu jest zdatna do picia dla kota w Twoim domu, picie jej z kranu w miejscu obcym nie zawsze kończy się bez przygód. Lepszym pomysłem jest zakup butelkowanej Pojemniki na..Tak jak zabieramy walizkę na ubrania, saszetkę na kosmetyki i inne niezbędne rzeczy w podróży, Twój kot także potrzebuje własne pojemniki, aby lepiej zorganizować koci bagaż. Aby zaoszczędzić miejsce, zabierz tylko najmniejsze zapasy jakie są możliwe, używaj jednorazowych produktów, szczególnie tych, które będą dostępne do kupienia w docelowym miejscu produkty zabierz koniecznie, a z pewnością sprawią, że podróż będzie zorganizowana i przyjemna:- Opakowania do żywności (mały plastikowy pojemnik lub worki z klipsem)- Pojemniki na pokarm i wodę- Torby do przechowywania środków czystości, zabawki i koce- Teczkę lub folder do przechowywania dokumentacji medycznej i świadectwa zdrowia Twojego kota9. ŻywnośćPodróż to nie czas, aby zmienić dietę dla Twojego kota. Jeśli to zrobisz, będzie to tylko zaproszenie do przygód trawiennych i nieszczęść dla kota. Zamiast pójść na zakupy po nieznaną żywność dla kota w nieznanym supermarkecie, zabierz wystarczająco duże ilości pokarmu z domu. Spróbuj trzymać się harmonogramu karmienia z domu. Jeśli jednak masz pewność, że na miejscu są dostępne te same produktu co w domu, oczywiście masz jeden problem mniej. Nie powinno się karmić kota na około 3 godziny przed wyjazdem. Ale jeśli wyjazd będzie dłuższy niż 6 godzin, w czasie trwania podróży czy to samochodem czy samolotem, należy mieć pod ręką żywność dla Twojego kota, aby nie był zbyt Nosidełko lub torba dla kota Kot w samochodzie bez specjalnej torby to na pewno nie jest dobry pomysł. Kot nie będzie siedzieć całą podróż w spokoju. Może łatwo wymknąć się pod nogi co może spowodować niebezpieczeństwo podczas podróży. Ty i Twój kot będziecie czuli się znacznie bardziej bezpieczne, jeśli umieścisz kotka w specjalnej torbie. Do nosidełka włóż ulubiony kocyk i zabawki, tak aby czuł się komfortowo w nieznanym otoczeniu. Torba do przewozu kota powinna być wystarczająco duża, aby mógł swobodnie wstać i odwrócić się, wykonana ze szczelnego materiału, która nie pozwoli na przepuszczenie miłej podróży w Waszymi kotami!Babski weekend nad morzem. Paniom z północnej części Polski polecamy weekendowy wyjazd nad morze lub na Mazury. Poza sezonem ceny w hotelach są niższe, więc można pozwolić sobie na odrobinę luksusu. Wczesna jesień lub wiosna to idealna pora na taki wyjazd. Jest już na tyle ciepło, że można spacerować po plaży, ale wciąż Kiedy zbliżają się wakacje, wielu osobom towarzyszą mieszane uczucia. Z jednej strony nadchodzący wypoczynek cieszy, ale z drugiej zastanawiamy się, czy nasz pupil dobrze zniesie tymczasową zmianę miejsca zamieszkania. I choć coraz więcej ośrodków wczasowych akceptuje zwierzęta, to najczęściej widujemy ze swoimi panami psy. A czy możliwe jest też podróżowanie z kotem? I gdzie z kotem na wakacje warto się wybrać, a których kierunków unikać?Czy kot może polubić podróże?Odpowiedź na pytanie, czy wyjazd z kotem na wakacje to dobry pomysł – wcale nie jest prosta. W końcu koty kojarzą nam się w dużej mierze z niezależnością (słynne chodzenie własnymi ścieżkami), nieufnością do obcych i unikaniem sytuacji stresowych. A z pewnością wyjazd daleko od znanego miejsca takim stresorem może być dla naszego takie kocie rasy, które cechuje szczególnie duże przywiązanie do swojego właściciela i łatwość oswajania się z nowymi warunkami. To na przykład koty rosyjskie niebieskie, koty syberyjskie, koty syjamskie, koty norweskie leśne, koty perskie czy tureckie vany. Dla nich większym wyzwaniem jest rozłąka ze swoim opiekunem niż wspólne podróżowanie w nieznane, dlatego w ich przypadku wyjazd może okazać się mniej wakacje z kotem przywiązanym do swojego miejscaNie ma co się oszukiwać – zdecydowana większość kocich towarzyszy życia jest jednak nastawiona niechętnie do zmiany otoczenia i nawyków. Zdecydowanie preferują własny kawałek mieszkania, balkonu, działki, który starcza im za cały świat. Jeśli więc wczasy z kotem to opcja nie do wdrożenia – nie przejmuj się! Istnieją możliwości, które otworzą Ci drzwi na podróże, zaś Twojemu kotu zapewnią najlepszy w danej sytuacji komfort. Masz do wyboru:dochodzącego przynajmniej raz dziennie „karmiciela” – to niewątpliwie opcja najbardziej komfortowa dla twojego kota – zwłaszcza, jeśli osoba jest kotu znana; zwierzę pozostaje na swoim terytorium – jedyne, co się zmienia, to brak opiekuna, rekompensowany przez znajomą osobę z zewnątrz;zakwaterowanie kota u znajomych, którzy nie są obcy Twojemu pupilowi – choć następuje tu zmiana otoczenia, niewątpliwie stres związany z podróżowaniem byłby większy niż kilka-kilkanaście dni z „oswojonym” człowiekiem w jego domu;kocie hotele – w dzisiejszym czasach coraz chętniej wybierane ze względu na zapewniony zwierzęciu komfort i zajęcia aktywizujące oraz opiekę medyczną w razie potrzeby w przystępnej cenie; niestety, w tym przypadku poziom kociego stresu wzrasta nieporównanie, gdyż i miejsce, i opiekunowie są dla kota całkowicie obcy; nie zmienia to jednak faktu, iż tego typu stres ma mniejsze natężenie niż w sytuacji zabrania zwierzęcia w podróż, w której on wcale nie ma ochoty zaplanować wyjazd na wakacje z kotem?Zakładając, że podróżowanie z Twoim kotem wydaje się dobrym pomysłem, powinieneś wiedzieć, że wylot samolotem z kotem zdecydowanie odradzamy. Dlatego jedyną, wydaje się, słuszną opcją w przypadku decyzji o wspólnych wakacjach z kotem, jest podróż samochodem. Ogranicza to dość poważnie zasięg podróży, ale jej nie eliminuje. Warto rozważyć kierunki, w które dojedziecie maksymalnie w kilka godzin ciągiem, z obowiązkową przerwą na odpoczynek w przypadku dłuższej na wakacje z kotami możesz wybrać się w miarę bezproblemowo? Możesz więc spędzić wakacje w górach z kotem lub nad morzem, nad jeziorem bądź gdzieś w głuszy – i jedyne, co Cię może powstrzymać, to liczba przystanków po drodze. Jak zabrać kota na wakacje? Poniżej gotowy przepis na z kotem samochodem – jak się właściwie przygotować?Właściciele czworonogów dobrze wiedzą, że ekwipunek kociego przyjaciela może dorównywać lub nawet przerastać ekwipunek członka rodziny. Jadąc z kotem na wakacje, bądź przewidujący i przygotuj następujące rzeczy:dokumenty kota i zaświadczenie o niezbędnych szczepieniach,transporter – obowiązkowo zamieszkany i obwąchany przez Twojego pupila przed podróżą,szelki i smycz, z którymi kot jest oswojony – im wcześniej się do nich przyzwyczaił, tym mniej stresujące będą wspólne wyjścia,znajoma kotu kuweta wyściełana papierem, bez żwirku, który mógłby się wysypać podczas podróży,żwirek w osobnej paczce – najlepiej taki, którego zapach kot zna,zapas karmy lubianej przez pupila – nie wydaje się rozsądne eksperymentowanie podczas wyjazdu z kotem na wakacje,zapas podkładów, ratujących w trudnych sytuacjachco najmniej dwa kocyki – jeden do wyłożenia w środku transportera, drugi do przykrycia go podczas podróży w celu wyciszenia otoczenia kota,znane kotu miseczki na karmę i wodę,ulubione zabawki, których obecność i zapach pozwolą odbyć kotu podróż w bardziej komfortowych warunkach o medykamentach, które w razie nagłej potrzeby (np. wymioty) będą pod ukochanego pupila w wymarzonym otoczeniu podczas wakacji może być naprawdę dużą wartością dodaną. Jeśli tylko twój kot jest otwarty, nie lubi się z Tobą rozstawać, nie przeszkadza mu zmiana otoczenia i smycz – nie masz się czego obawiać. Pamiętaj, że zgodnie z prawami kociej fizyki – kot jest w stanie wypełnić każdą dowolną przestrzeń, którą w danej chwili uzna za swoją.
Chodzi i mi podróż samochodem bądź pociągiem, powiedzmy 4 godzinki. Jak przygotować kota na taką podróż: jedzenie, siusiu Póki co nie planuję wyjazdu ale patrząc przyszłościowo wiem że kicia będzie z nami jeździć na przykład na święta do rodziców Liczę na odpowiedź i wyrozumiałość
Wakacje z kotem? Dla wielu właścicieli jest to wręcz oczywisty wybór, jednak warto wiedzieć, że nie zawsze ma to sens. Pamiętajmy, że większość mruczków źle znosi długie podróże, nawet wtedy, gdy są blisko ukochanej rodziny. Jeśli masz wątpliwości, czy warto zabrać pupila na urlop, to najwyraźniej coś jest na rzeczy. W naszym poradniku wymieniamy sytuacje, w których nie powinno się jechać z kotem na wakacje. Kot bardzo męczy się w transporterze Jeśli wiesz, że Twój pupil nienawidzi zamykania go w transporterze, nawet kilkunastominutowa podróż do weterynarza powoduje, że wpada w panikę i dostaje spazmów, to poważnie się zastanów nad sensem zabierania go na wakacje. Owszem, wiele osób pozwala kotom swobodnie przemieszczać się po samochodzie w czasie jazdy, ale nie jest to dobry pomysł z punktu widzenia bezpieczeństwa podróży. Lecicie samolotem W takiej sytuacji naprawdę rozsądniej będzie zostawić kota pod opieką rodziny czy znajomych, których zwierzak dobrze zna. Długa podróż samolotem jest bardzo stresującym przeżyciem dla mruczka, zwłaszcza, że przecież zwierzę będzie musiało być transportowane w luku bagażowym, bez dostępu do swojej rodziny. Czeka Was bardzo długa jazda samochodem Mieszkacie w Szczecinie, a na wakacje wybieracie się do Chorwacji? Przed Wami ponad 20 godzin jazdy, co jest mordęgą tak dla ludzi, jak i dla zwierzęcia. Nie skazujcie kota na taką męczarnię, ponieważ ta podróż może się fatalnie odbić na jego zdrowiu psychicznym (a przecież trzeba będzie jeszcze wrócić). Tutaj także lepszym rozwiązaniem będzie zapewnienie kotu opieki na miejscu. Na miejscu nie ma warunków dla kota Mamy na myśli chociażby sytuację, w której obiekt, w którym się zatrzymacie, nie jest przyjazny zwierzętom i nie ma możliwości, aby np. kot mógł sobie swobodnie spacerować po jego terenie. Trzymanie zwierzaka w ciasnym pokoju przez 2 tygodnie, podczas gdy pozostali domownicy bawią się na basenie, to słaba wizja z perspektywy kota, dlatego mimo wszystko radzimy zostawić go pod opieką kogoś zaufanego. Planujecie dużo zwiedzać A to wiąże się z koniecznością częstego jeżdżenia samochodem i regularnego zmieniania miejsc noclegowych. Takie wakacje nie będą żadną przyjemnością dla zwierzęcia, mogą również powodować niepotrzebny stres u właścicieli.
O ile podróż samolotem na wakacje w Europie to zazwyczaj kwestia 2-3 godzin lotu, to doliczając czas na lotniskach i dojazdu z nich do miejsca docelowego, czas ten znacznie się wydłuża. W porównaniu z niecałymi 10 godzinami, jakie poświęcimy na wyjazd do Chorwacji samochodem, nie wydaje się to już tak dużą różnicą.
Kot wydaje się być niecodziennym towarzyszem wakacyjnych podroży. Właściciele tych zwierząt często mają wiele obaw związanych z wyjazdem ze zwierzakiem. Wiele osób sądzi, że podróże z tymi zwierzętami są niemożliwe. Planując wakacje zostawiaKoty różnie znoszą podróże. Każdy osobnik inaczej reaguje na wyzwania związane z pobytem w nowym nieznanym miejscu. Opiekun zwierzęcia musi sam zdecydować, czy jego pupil będzie się czuł komfortowo, zarówno podczas podróży, jak i w miejscu, w które planujemy go zabrać. Nie każdy z nich będzie nadawać się na wspólne wyjazdy. Nie zawsze też będziemy mieć możliwość zapewnienia mu odpowiednich warunków. Czasem lepiej zostawić go w domu, miejscu dobrze mu znanym, najlepiej pod opieką członka rodziny, lub znanej mu osoby. Kot musi czuć się komfortowoNiektóre zwierzaki, ze względu na swój charakter mogą mocno zestresować się podróżą. Wiele kotów nie lubi zmian i zaskoczeń. Najlepiej czują się na kanapie lub w ulubionym pokoju w domu. Zwierzęta mogą być lękliwe i nieufne wobec ludzi, których w podróży spotkają wielu. Inne zaś uwielbiają nowe doświadczenia, eksplorację oraz towarzystwo człowieka. W wypadku bardziej śmiałych pupili wspólna podróż będzie postrzegana jako ekscytująca, mniej odważne lub aktywne koty będą postrzegać ją jako nieprzyjemne i stresujące doświadczenie. Planując wyjazd musimy zastanowić się nad tym, do której z tych kategorii należy nasz mruczek. Transport kotaW samochodzie, lub innym środku transportu, kot powinien znajdować się w wygodnym i bezpiecznym transporterze. Choć wypadki zdarzają się rzadko, to nawet gwałtowne hamowanie może wiązać się z ryzykiem urazów zwierzęcia. Klatkę kota powinniśmy dobrze zabezpieczyć, tak by nie mogła ona spaść z fotela lub półki na bagaż. Nie zaleca się przewożenia zwierząt w bagażniku samochodu. Utrudniony dostęp do niego może sprawić, że nie zauważymy stresu zwierzęta lub problemów jakie może ono mieć. Brak kontaktu wzrokowego z człowiekiem może stanowić dla niego dodatkowy czynnik powodujący stres. Zakwaterowanie i pobyt na miejscuWybierając lokum, należy upewnić się czy właściciele wynajmowanego mieszkania lub pokoju hotelowego akceptują koty. Napis "zwierzęta mile widziane" często odnosi się jedynie do psów, pokoje mogą nie być przystosowane do potrzeb naszego pupila. Hotelarze często boją się, że zestresowane podróżą zwierzęta mogą uszkodzić lub zanieczyścić znajdujące się w ich placówce sprzęty. Niektórzy z nich wymagają od właścicieli przywiezienia przenośnego drapaka. Warto pamiętać o tym akcesorium, nie tylko ze względu na potencjalne szkody, które nasze zwierzę może wyrządzić. Zapach kocich feromonów, które wydziela ze swoich łapek i przestrzeni obok pazurów ułatwi mu aklimatyzację w nowym miejscu. Powinniśmy także upewnić się, że w okolicy znajduje się gabinet weterynaryjny i całodobowa lecznica dla zwierząt. Jeżeli planujemy zabierać kota na wycieczki powinniśmy upewnić się, że zabierzemy szelki i linkę, w których zwierzę czuje się komfortowo. Warto zabrać kota na spacer w nich jeszcze przed wyjazdem, by zobaczyć jak zwierzak na nie reaguje. Źródło: