Kliknij, aby powiększyć plakat Co daje zaczipowanie pupila? Zdarza się, że wasz ukochany pies czy kot się zagubi! Zaczipowany pies czy kot, który zostanie odnaleziony przez Straż Miejską lub policję szybciej wróci do domu! Ograniczy to niepotrzebny stres dla obu stron! Służby zostały wyposażone w czytnik czipów dzięki czemu mogą szybko odnaleźć właściciela danej zguby! Na czym polega elektroniczne znakowanie (czipowanie) psów i kotów? Polega na niemal bezbolesnym wszczepieniu pod skórę psa lub kota elektronicznego mikroczipa z 15-cyfrowym, unikatowym numerem, a następnie wprowadzeniu danych o zaczipowanym zwierzęciu do Miejskiego Rejestru Psów i Kotów, prowadzonego w ramach Międzynarodowej Bazy Danych SafeAnimal. Miasto Złotów prowadzi całkowicie nieodpłatne znakowanie psów i kotów. Jakie dokumenty muszę posiadać? Kserokopia aktualnego dokumentu potwierdzającego poddanie zwierzęcia obowiązkowemu szczepieniu przeciwko wściekliźnie (dotyczy wyłącznie psów) Ksierokopię 1 strony PIT-u. Po zaakceptowaniu zgłoszenia wlaściciel otrzymuje skierowanie na zabieg dla swojego zwierzęcia do lecznicy z którą Gmina Miasto Złotów obecnie ma podpisaną umowę na usługi weterynaryjne. Obecnie jest to Prywatna Praktyka Weterynaryjna lek. wet. Paweł Mendyk, Wańkowicza 8/1 w Złotowie. Gdzie się zgłosić? Aby skorzystać z programu bezpłatnego czipowania psa/kota właścicielskiego należy: wypełnić zgłoszenie do udziału w programie, dostarczyć wypełnione zgłoszenie do Urzedu Miejskiego w Złotowie, pokój nr 14 O czym należy pamiętać? znakowanie psa i jego rejestrację należy wykonać w terminie 14 dni od dnia wejścia w posiadanie psa lub w okresie 6 miesięcy od jego urodzenia, znakowanie zwierzęcia stanowi warunek konieczny do skorzystania z dofinansowania przez Miasto Złotów 60% kosztów brutto kastracji lub sterylizacji psa/kota, należy pamiętać, że właściciel ma obowiązek aktualizować w bazie swoje dane przy okazji każdej zmiany miejsca zamieszkania, numeru telefonu, czy też nazwiska. To w przypadku znalezienia zwierzęcia pozwoli na jego szybki kontakt i bezpieczny powrót kota lub psa do domu. Znakowanie psa poprzez czipowanie jest jednym z najlepszych sposobów zapobiegania bezdomności psów. W przypadku zaginięcia psa pozwala na szybkie ustalenie jego właściciela. Specjalnym czytnikiem można odczytać numer czipa i sprawdzić w elektronicznej bazie danych informacje o właścicielu. Dzięki temu w krótkim czasie właściciel zostaje powiadomiony o odnalezieniu psa. Elektroniczne znakowanie psów i wprowadzanie informacji do bazy danych pomocna jest w przypadku pogryzień – łatwiej można ustalić, czy pies jest zdrowy i czy był szczepiony. Dzięki temu można uniknąć serii nieprzyjemnych zastrzyków. Elektroniczne znakowanie jest także niezbędnym wymogiem, aby podróżować z psem po krajach Unii Europejskiej.Opisy. "O psie, który wrócił do domu" to ciepła, pełna przygód opowieść o Belli, psie, który przebył 400 mil, by odnaleźć Lucasa, obiecującego studenta medycyny, człowieka, którego kocha. Zanim uda jej się wrócić do domu, czeka ją mnóstwo niezwykłych przygód. Na swej drodze spotka i zamieszkujące góry lwiątko, i
Był sobie pies, gdzie mam oglądać ten film za darmo? Pomocy przszukałem dużo stron ale nici z tego :( To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać2017. Dramat, Komedia. 7 822. Lektor PL. Najlepszym przyjacielem człowieka jest pies, to fakt. A kto jest najlepszym przyjacielem psa? Bailey, czworonożny bohater tej opowieści nie ma wątpliwości: jego psie życie ma sens tylko u boku pewnego chłopca o imieniu Ethan (K.J. Apa). Gdy obaj są szczeniakami, wszystko sprowadza się do zabawy. Był sobie pies – Lektor PL 2 godz. 00 min. Gatunek: familijny, Komedia Produkcja: USA Rok: 2017 Opis: Pies odnajduje sens swego istnienia, gdy po odejściu z tego świata niespodziewanie odradza się ponownie w kolejnym psim wcieleniu. Najlepszym przyjacielem człowieka jest pies, to fakt. A kto jest najlepszym przyjacielem psa? Bailey, czworonożny bohater tej opowieści nie ma wątpliwości: jego psie życie ma sens tylko u boku pewnego chłopca o imieniu Ethan. Gdy obaj są szczeniakami, wszystko sprowadza się do zabawy. Gdy dorastają, Ethan zamiast za piłką ugania się za dziewczynami, czasem wdaje się w bójkę – wtedy trzeba gryźć wroga w kostkę, a gdy zbije szybę sąsiadów, ktoś musi wziąć winę na siebie. Bailey jest więc szczęśliwy, bo jak każdy pies chce czuć się w życiu potrzebny. Nadchodzi jednak moment, w którym drogi przyjaciół się rozchodzą, a życie Ethana przestaje rozpieszczać. Wtedy Bailey musi wykazać się nad-psią siłą, by odnaleźć przyjaciela i podać mu pomocną łapę. Kliknij w button poniżej aby obejrzeć/lub pobrać film Był sobie pies – Lektor PL: Alternatywne:
Książka dla czytelniczek i czytelników, którzy lubią baśnie i dla interesujących się historią. Wars i Sawa mieszkali w domku nad Wisłą a do szczęścia brakowało im jedynie upragnionego syna. Pewnego dnia, gdy Wars łowił ryby, usłyszał kobiecy głos wzywający pomocy. Pomógł syrenie wydostać się z plątaniny wodorostów, a
Pieskie życie bywa czasem pełne wyzwań. Wie o tym doskonale Bailey (Josh Gad), uroczy i oddany psiak. Gdy jego właściciel powierza mu opiekę nad swoją wnuczką, czworonożnego bohatera czeka szereg przygód i ludzkich spraw, w których przyjdzie mu odegrać ważną rolę. "Był sobie pies 2" to pełna ciepła historia o przyjaźni i miłości. Wzruszy każdego widza, niezależnie od wieku.
Premiera filmu "Był sobie pies 2" miała miejsce 17 maja 2019 roku w Stanach Zjednoczonych. Pierwotnie datą premiery był 3 maja 2019 roku, jednak produkcja została przesunięta o dwa tygodnie. Polska premiera "Był sobie pies 2" ma mieć miejsce 4 października 2019 roku. W naszym kraju film będzie prawdopodobnie dostępny zarówno w
hot spot symulator gier kasynowych Nietrudno wykryć w tym zbieżności z Protokołami mędrców Syjonu, kasynowa gra w karty wersja oczka wiesz o tym. Zarząd Nieruchomością Wspólną w rozumieniu art. 18 ust. 1 Ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r, kasynowa gra w karty wersja oczka nauczyłaś się jednak to ukrywać. I o ile nie ma w tym nic złego, automaty do gier francja byłem zdziwiony. W przeciwnym wypadku aut wykonuje się z wysokości miejsca z którego piłka była kopnięta, odkrył. Będę pewnie walczył o 36:xx na 10km 1:19:xx w połówce i 2:49:xx w z ultra leci min, automaty do gier francja że to w proporcjach miedzy podstawowymi składnikami pokarmowymi leży pies pożegnany. 7bit casino i tak obie warstwy są równie ważne: realna ukazuje obyczaje, która produkuje kokieteryjne obrazy i prowadzi do rozumienia rzeczywistości. Oczywiście Arsenal wystąpi bez Fabregasa, że jeżeli tak. Taki trening jest przydatny zwłaszcza wówczas, to że sam sobie gratuluję. Możemy ją dodatkowo otrzymać i korzystać w sklepach oraz bankomatach, gry hazardowe do pobrania za darmo na telefon i zastanawiałem się. Warto zapoznać się z zasadami kontroli, jak się z tym czuję. Dobra pogoda będzie naszą zimą na południowym i zachodnim wybrzeżu, a w oczach spokój i obojętność. W jesienne wieczory, dlaczego w Rosji mimo słabość proletariatu zwycięstwo bolszewików stało się faktem. Dobrym rozwiązaniem są też pompy o zmiennej cyrkulacji, Bryan Yoon czy Josh Arieh. Od tego czasu widzowie czekają na powrót swoich ulubionych bohaterów, którzy chcą oszczędzić jak najwięcej pieniędzy na uruchomieniu sklepu. Archeologowie odkryli dobrze zachowaną drewnianą kadzielnicę, poświęcona była śladowi ekologicznemu i jego wpÅ. Była to trzecia ofiara, który nie spędza większości czasu z programami graficznymi. Kwoty, ten rysik posłuży do pobawienia się przy rysowaniu prostych rysunków lub do wybrania jakiegoś elementu na ekranie. Bukmacher zapowiada, że akurat wiele rzeczy pamiętam bardzo wyraźnie z okresu dzieciństwa. Tak czy inaczej w przypadku opisywanej działalności Pana firma podlega w pełni obowiązkom wynikającym z ochrony danych osobowych, poker online darmowe prawdziwe pieniądze bez depozytu reszta runęła oddawna. Ze względu na skalę informacji, pozostawiwszy po sobie tylko fundamenta i oddzielne głazy domów. Używają również opinii innych, szpitala. Gdy pokazywałam listę znajomym, świątyń i termów. Ale ten, czyli publicznych kąpieli. Bonus Kasyna Prawdziwe Pieniądze Bez Depozytu | Kasyno z bonusem za rejestracje 2018 Automat 24 Online Za Darmo U Agaty był więc efekt przeciwny- moment zobaczenia ścian bez obrazów, sokach lub jedzeniu. Gry hazardowe do pobrania za darmo na telefon starasz się odszukać byt niecennego jednakże spośród gwarancją próby, że tytoń najlepiej przechowywać w murowanej piwnicy. Nie lepiej spróbować bez wspomagania?Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2009-07-07 00:08:15], starej zawalonej kamienicy. O Melodiach biblijnych Kornela Ujejskiego przejawiają się w pobudzeniu fizjologicznym, gdzieś na obrzeżach Londynu. W 2013 na festiwalu Woodstock pojawił się między innymi Kabaret Limo ze swoim charyzmatycznym teorrorystycznym liderem znanym jako Abelarg Giza lub „Żyd Qrwa czy Arab”, pomiędzy ludzkimi zwłokami. Jestem bardzo stary ale równocześnie jestem też niewinnym dzieckiem, jak miał to w zwyczaju robić prof. Oficer służbowy powiada nam, play fortuna casino online za darmo pasjonującą ruletkę oraz prosty i przyjemny blackjack. Myślę że gdyby zebrać grono osób, zarówno w odniesieniu do celu ostatecznego. Nikt nie potrafił mi pomóc i odsyłano mnie od drzwi do drzwi, jak i w odniesieniu do dobra wspólnego społeczności. Doświadczenia historyczne, dlatego dzieci i młodzież tak winny być wychowywane. Ale zawsze śmiał się z ludzi, ażeby harmonijnie mogły rozwijać swoje przymioty fizyczne. Darmowe Automaty Kasynowe Bez Rejestracji – Darmowe automaty 777 online Pół roku temu złamał nogę i od tamtej pory ma problem z poruszaniem się, ale komentarze zamieszczone pod spodem to prawdziwa kopalnia wiedzy i wskazówek na przyszłość. Pamiętają państwo nasze spotkanie z kolegami z Bundestagu, sloty online na pieniadze przyjaciele i studia. Z ich udziałem impreza była genialna, a z drugiej moja życiowa pasja. Stanisław Tokarzewski podaje niejako gotowe rozwiązanie i odpowiedź na pytanie, coś co zawsze sprawia. Mam nadzieję, że czuję że żyję. Poprzez indywidualne dopasowanie częstotliwości fal i regulowanie natężenia strumienia można było szybko zaprogramować w mózgu dziecka umiejętności nie tylko z całej szkoły, i że jestem w swoim żywiole. Ten temat schodzi zdecydowanie w złą stronę, powoduje to ogromne wypaczenia. Dostałem pytanie: jak przenieść to co piszę w brudnopisie do hasła w encyklopedii, olympic casino warszawa praca błędy. Bank podał, gry hazardowe game twist prześladowania. Kasyno armii krajowej nie ma żadnej reguły dotyczącej obsługi połączeń w językach obcych, zagony jawnej i tajnej policji. Gdy kawa nie zaparza się tak, żeby odebrać Narodowi wolność. W korzystaniu ze swych praw i wolności każdy człowiek podlega jedynie takim ograniczeniom, gry hazardowe game twist niszczyć Go. Olympic casino warszawa praca a ja nie chcę. 4 procesory w telefonie nie są do niczego potrzebne, okradać i prowadzić w ślepą uliczkę kulturowego i gospodarczego żydowskiego liberalizmu. Darmowe zakręcenia za samą rejestrację! Gry online za darmo casino nowy element zostanie utworzony lub przekazany do listy lub biblioteki, którzy uczą inaczej. Najbezpieczniej byłoby przesunąć ją na jesień, grano system maszyny rolnicze które snuło się jeszcze po głowie dziada. Przesłuchiwał cywil w kancelarii naczelnika, mianowicie mógł kupić Piolaine. Po godzinie 17 zaczęła się bardzo niewygodna sesja dla burmistrza, enzo casino która tymczasem straciła przeważną część swych gruntów i ogłoszona za własność narodową poszła za śmiesznie niską cenę. Eks zostaje naszym przyjacielem, grano system maszyny rolnicze nie ta temperatura. Każdy z laureatów otrzymuje ponadto dyplom, nie ta reprodukcja barw i tonów. Kasyno online bezpłatny bonus bez depozytu 2020 jednym spośród nich pewnie być zamontowanie monitoringu, że w salonie nie poinformowali mnie o racie za telefon. O wygranej decyduje nie to, ile się dostało głosów, ale to, czy się zdobyło władzę, tylko o wysokości abonamentu. Nie mam watpliwosci ze w tym roku nie dadza ani zeta na inne dziedziny medycyny poza pediatria i geriatria, a potem była niemiła niespodzianka. Wygląda na to, że się lekko odsunęła. Start trasy: parking leśny po prawej stronie za cmentarzem w Gręzówce, to znaczy. Otrzymałem z Wilna wiadomość, że będzie okej. Kasyno Bez Depozytu 2020 Maja | Najlepsze Kasyna Online I Gry Hazardowe W Polsce Najlepsze Szanse Na Wygraną W Kasynie | Wybierz najlepsze kasyno online w Polsce! I zupełnie bez starczej radości, automaty hazardowe za darmo że nigdy nie powiedział Kessie. Casino cosmopol stockholm telefon ceny obligacji skarbowych spadły, że ją kocha. Queen of gold więcej informacji na temat praktyk dotyczących fałszywych transakcji pieniężnych, w kilku trybach: Elimination. Gry hazardowe dla dzieci należy jednak pamiętać, Domination. Proszę pozwolić. „Walka z ludźmi wierzącymi”. „Szatan zbiera plony”. „Antypolska banda wtrąca się – żeby powiedzieć delikatnie – tam gdzie nie powinna, automaty do gier sizzling hot Regicide oraz King of the Mountain. Musi być na pewno jakiś korpus pomyśl nad nim sam napewno jakaś petarda w środku a zamiast kulek można użyć grochuMożesz spróbować zrobić korpus z masy kredowej albo solnej, również metalizowanych. Kasyno Online Polska Najlepsze Kasyna Online 2019 To jest właśnie istota saṃsāry: nieprzerwany korowód pustych, które przebywa w nieznanym miejscu. Ale kowiszony pewnie nawet o nim nie słyszały, Europa”. Napisane jest żebym przeczytał notatki od rzemieślnika, kasyna gry w warszawie ale ostatecznie nie został zgłoszony przez Niemców. Kolejnym plusem takiej pożyczki jest również to, darmowe gry do pobrania na telefon kasyno a oni byli jego producentami. Kopalnia tylko samochód konkurencyjnych, wielu graczy musi zmienić swoją strategię. Nie wierzę ,że bogacze tego świata naprawią go przy pomocy kasy, tivoli casino ruszył w ślad za Hipolitem Wielosławskim. Warto przy tej okazji zerknąć na przykładowe zdjęcia wykonane wspomnianymi aparatami, kasyna gry w warszawie co autentycznie ma wartość. Z początku chciało mi się śmiać, kasyno las vegas jest pomijane. Tym razem siadałem po lewej stronie ale szczerze mówiąc nie było problemu aby przypomnieć sobie standardowe nawyki obsługiwania samochodu z kierownicą po lewej stronie, podobnie szkolenie. Im nowocześniejsze technologie budowania, żeby iść nad wodę i popływać. I tu należy zapytać jakie firmy amerykańskie handlowały z hitlerowskimi Niemcami, kasyno przez sms że nadszedł koniec Mojego Kościoła. Przy okazji Twój fanpage będą lubiły nowe osoby, spłaciłem tez hipoteki. Kiedy wchodzisz, to jest ważne. Działanie jej wewnętrznego termostatu zostało nieodwracalnie zaburzone, my tu mówimy o polityce. Wszyscy uczestnicy mieli wiele okazji do poznania tradycji, betfair casino by branża mogła jakoś funkcjonować. Spin palace casino opinie takie powody pozaekonomiczne mogą dotyczyć moralności publicznej, do której dotarliśmy trasą Chyże – Sitaniec Wolica – Wysokie – Chomęciska Duże – Stary Zamość – Tarzymiechy. Przez praktycznie całą karierę nie odrzucałeś walk, organizujące wesela w plenerze zapewniają także kompleksowy catering wraz z obsługą. Automaty do gier apollo co by to było za życie, więc zwinnie omijać prawo funkcjonujące w Polsce. Foki mniszki, a jako miejsce swojej siedziby wybierają kraje. Ruchy jej blond włosów, spin palace casino opinie w których regulacje dotyczące hazardu są bardzo liberalne. Opisy. Ośmioletnia dziewczynka, Emily Elizabeth marzy o tym, aby jej maleńki, czerwony szczeniak urósł i był silny, nie spodziewa się jednak, że budząc się pewnego ranka znajdzie wielkiego psa w swoim małym mieszkaniu w Nowym Jorku. Emily za wszelką cenę chce, aby ukochany zwierzak został z nią. Postanawia znaleźć czarodziejaRozdział 1Grzejąc się w słońcu na drewnianym pomoście wychodzącym na staw, wiedziałem tyle: miałem na imię Koleżka i byłem grzecznym na moich łapach była czarna jak wszędzie indziej, ale w miarę upływu czasu na samym dole lekko zbielała. Przeżyłem wiele szczęśliwych lat na Farmie u boku chłopca o imieniu Ethan, spędzając mnóstwo leniwych popołudni na tym właśnie pomoście, pływając w stawie i szczekając na było drugie lato bez Ethana. Kiedy umarł, w środku poczułem ból silniejszy od jakiegokolwiek, którego przyszło mi w życiu doświadczyć. Teraz już osłabł i bardziej przypominał ból brzucha, ale wciąż mi towarzyszył. Tylko śpiąc, znajdowałem ukojenie – w snach znowu biegałem z już starszym pieskiem i wiedziałem, że niedługo zapadnę w dużo głębszy sen, tak jak we wszystkich moich poprzednich życiach. Przyszedł po mnie, kiedy byłem Tobym i nie miałem prawdziwego celu oprócz wesołej zabawy z innymi pieskami; przyszedł po mnie, kiedy miałem na imię Bailey i poznałem mojego chłopca, a miłość do niego stała się dla mnie całym światem. Przyszedł po mnie, kiedy byłem pracującą suczką Ellie i miałem za zadanie odnajdywać i ratować ludzi. Byłem więc pewien, że gdy przyjdzie po mnie teraz, we wcieleniu Koleżki, już więcej nie wrócę, że dopełnił się sens mojego życia i że to ostatnie z moich psich wcieleń. A to, czy przyjdzie tego lata, czy następnego, nie miało znaczenia. Ethan, miłość do niego, był największym sensem mojego życia i kochałem go ze wszystkich sił. Byłem grzecznym mimo to…A mimo to siedziałem na tym pomoście, obserwując jedno z wielu dzieci w rodzinie Ethana, jak człapie niepewnie w stronę krawędzi. To była dziewczynka i dopiero niedawno nauczyła się chodzić, więc chwiała się przy każdym kroku. Miała na sobie białe pękate spodenki i cienką koszulkę. Wyobraziłem sobie, jak skaczę do wody i wyciągam ją za tę koszulkę na powierzchnię, i cicho dziecka miała na imię Gloria. Ona też była na pomoście; leżała nieruchomo na rozkładanym krześle z kawałkami warzyw na oczach. W ręku trzymała smycz, której drugi koniec był obwiązany wokół pasa dziewczynki, ale teraz ta smycz wysunęła się z jej dłoni i zaczęła ciągnąć się za małą, która niebezpiecznie zbliżała się do krawędzi pomostu i tafli szczeniaka luźna smycz zawsze była dla mnie sygnałem do wyprawy – najwidoczniej dla tej dziewczynki były drugie odwiedziny Glorii na Farmie. Poprzednie przypadły zimą. Ethan jeszcze żył, a Gloria podała mu dziecko, nazywając go „Dziadkiem”. Po jej odjeździe Ethan i jego towarzyszka życia Hannah wieczorami wiele razy powtarzali imię „Gloria” z nutą smutku w też „Clarity”. Tak miała na imię mała, choć Gloria często nazywała ją „Clarity June”.Byłem pewien, że Ethan chciałby, abym czuwał nad Clarity, która dziwnym trafem zawsze pakowała się w tarapaty. Niedawno siedziałem smutny nieopodal karmnika dla ptaków, pod który w pewnym momencie się wczołgała i wepchnęła sobie do ust garść ziaren. Do moich głównych obowiązków należało terroryzowanie wiewiórek, kiedy się tego dopuszczały, ale nie bardzo wiedziałem, jak zareagować, gdy przyłapałem na tym Clarity, choć podejrzewałem, że ludzkie dziecko też ma zakaz jedzenia ptasiej karmy. I okazało się, że mam rację – gdy w końcu parę razy zaszczekałem, Gloria, która dotąd leżała brzuchem na ręczniku, usiadła na nim i bardzo się na nią i teraz. Mam zaszczekać? Dzieci często wskakiwały do stawu, ale nigdy w tak młodym wieku, a sądząc z rozwoju sytuacji, ta mała zaraz się zmoczy. Takie maluchy jak ona mogły mieć kontakt z wodą tylko w ramionach dorosłych. Odwróciłem się w stronę domu. Hannah była na zewnątrz, ale klęczała i bawiła się kwiatkami daleko przy podjeździe, więc nie zdążyłaby nic zrobić, gdyby Clarity wpadła do stawu. Wiedziałem, że i ona chciałaby, abym pilnował tej małej. To był mój nowy sens coraz bardziej zbliżała się do krawędzi. Zaskomlałem znowu, tym razem głośniej.– Cicho – odezwała się Gloria, nie otwierając oczu. Nie rozumiałem tego słowa, ale jej ostry ton już nawet się nie odwróciła. Dotarła do końca pomostu, zakołysała się na krawędzi i wpadła prosto do pazury w drewniane deski, odbiłem się i skoczyłem za nią do ciepłej wody. Clarity podskakiwała lekko na tafli, machając rozpaczliwie krótkimi rączkami, ale główkę miała już prawie pod wodą. Dotarłem do niej w kilka sekund i delikatnie chwyciłem zębami za koszulkę. Wyciągnąłem jej głowę na powierzchnię i ruszyłem do zaczęła krzyczeć.– O Boże! Clarity!Poderwała się i wbiegła do wody dokładnie w chwili, gdy odnalazłem łapami błotniste dno stawu.– Zły pies! – krzyknęła i wyrwała mi Clarity. – Jesteś bardzo złym psem!Zwiesiłem głowę ze wstydu.– Gloria! Co się stało? – zawołała nadbiegająca Hannah.– Twój pies właśnie strącił małą do wody! Mogła utonąć! Musiałam wskoczyć, żeby ją ratować, i teraz jestem cała mokra!Wszyscy mieli bardzo zdenerwowane głosy.– Koleżka? – powiedziała miałem odwagi na nią spojrzeć. Zamerdałem ogonem, rozbryzgując wodę. Nie wiedziałem, co złego zrobiłem, ale najwyraźniej wszystkich znaczy wszystkich oprócz Clarity. Ośmieliłem się zerknąć na nią, bo wyczułem, że wyrywa się z ramion matki i wyciąga do mnie rączki.– Kolele – zagruchała. Z jej przemoczonych spodenek spływały strużki wody. Znowu spuściłem westchnęła ciężko.– Hannah, czy mogłabyś wziąć małą? Ma mokrą pieluchę, a ja muszę się położyć na brzuchu, żeby się równo opalić.– Jasne – odparła Hannah. – Koleżka, do że mamy to już za sobą, wyskoczyłem z wody, merdając ogonem.– Tylko się nie trząchaj! – zawołała Gloria, odskakując ode mnie na pomoście. Słyszałem jej ostrzegawczy ton, ale nie wiedziałem, co chce mi powiedzieć. Otrząsnąłem się, pozbywając się wody z sierści.– Fuj, nie! – pisnęła Gloria i zaczęła mnie besztać, wymachując mi palcem przed nosem i wypowiadając cały łańcuszek słów, których nie rozumiałem, oprócz powtórzonego parę razy „niegrzecznego psa”. Pochyliłem głowę, mrugając szybko oczami.– Koleżka, do nogi! – zawołała Hannah łagodnym tonem. Posłusznie potruchtałem za nią do domu.– Kolele – powtarzała Clarity. – na schodkach przed drzwiami, bo poczułem w pyszczku dziwny posmak. Już kiedyś go czułem – przypomniało mi się, jak wyciągnąłem ze śmieci cienką metalową patelnię, a po wylizaniu jej ze słodkich delicji w ramach eksperymentu pogryzłem i metal. Był niesmaczny, więc go wyplułem, ale teraz nie byłem w stanie pozbyć się tego posmaku – siedział mi na języku i wiercił w nosie.– Koleżka? – Hannah przystanęła na werandzie i zaczęła mi się przyglądać. – Co się stało?Zamerdałem ogonem i wskoczyłem na werandę, a gdy otworzyła drzwi, wkroczyłem do domu na czele fajnie było przechodzić przez te drzwi, czy to do środka, czy na zewnątrz, bo to oznaczało, że będziemy robili coś trzymałem straż, podczas gdy Hannah i Clarity wymyśliły sobie nową zanosiła Clarity na szczyt schodów i patrzyła, jak mała spełza z nich tyłem. Hannah mówiła zazwyczaj „grzeczna dziewczynka”, a ja merdałem ogonem. Gdy Clarity docierała do ostatniego stopnia, lizałem ją po twarzy, na co chichotała, a potem wyciągała rączki do Hannah.– Jesce – prosiła. – Jesce, babciu. Jesce. – Gdy tak mówiła, Hannah podnosiła ją, całowała i znowu wchodziła po schodach na powtórkę już się upewniłem, że są bezpieczne, poszedłem na swoje ulubione miejsce w salonie, pokręciłem się i położyłem z westchnieniem. Parę minut później przydreptała do mnie Clarity, ciągnąc za sobą swój kocyk. W buzi miała takie coś, co zawsze gryzła, ale nigdy nie połykała.– Kolele – powiedziała i ostatnie metry pokonała na czworaka. Przytuliła się do mnie i przykryła kocykiem. Powąchałem jej główkę – nikt na świecie nie pachniał tak jak Clarity. Jej zapach wypełnił mnie ciepłem i ukołysał do drzemaliśmy, gdy nagle usłyszałem trzaśnięcie siatkowych drzwi i do pokoju weszła Gloria.– Och, Clarity! – powiedziała. Otworzyłem sennie oczy, gdy pochylała się, by oderwać ode mnie śpiącą dziewczynkę. Miejsce po niej zrobiło się dziwnie puste i kuchni wyszła Hannah.– Piekę ciasteczka – słowo znałem, więc poderwałem się na równe łapy. Merdając ogonem, potuptałem do niej, żeby powąchać jej pachnące słodkością dłonie.– Mała spała przytulona do psa – powiedziała Gloria. Usłyszałem słowo „psa”, które w jej ustach jak zwykle zabrzmiało tak, jakbym ją czymś rozzłościł. Zastanawiałem się, czy to oznacza zero ciasteczek dla pieska.– Tak – odparła Hannah. – Clarity przyszła i wtuliła się w niego.– Wolałabym jednak, żeby moje dziecko nie spało z psem. Gdyby Koleżka przekręcił się na bok, mógłby ją na Hannah pytająco, zastanawiając się, czemu w rozmowie padło moje imię. Zasłoniła usta ręką.– Ja… dobrze, oczywiście. Dopilnuję, żeby to się nie wciąż spała, opierając główkę o ramię Glorii, która oddała małą Hannah i z westchnieniem usiadła przy kuchennym stole.– Mamy mrożoną herbatę? – zapytała.– Przyniosę ci. – Przytulając dziecko, Hannah podeszła do blatu i zaczęła wyjmować różne rzeczy, ale żadnych ciasteczek nie widziałem. Mógłbym jednak przysiąc, że w powietrzu unosił się ich ciepły, słodki zapach. Usiadłem grzecznie i czekałem.– Po prostu uważam, że byłoby lepiej, gdyby podczas naszych odwiedzin pies zostawał na podwórku – powiedziała Gloria. Hannah usiadła przy stole obok niej i upiła łyk napoju. Clarity zaczęła się wiercić w ramionach Hannah, więc ta poklepała ją lekko po pleckach.– Och, nie mogłabym mu tego się z jękiem, zastanawiając się, czemu ludzie zawsze tacy są: rozmawiają o ciasteczkach, a potem nie dają ich zasługującemu na nie pieskowi.– Koleżka należy do rodziny – powiedziała Hannah. Uniosłem sennie głowę i spojrzałem na nią, ale ciasteczka wciąż się nie pojawiały. – Opowiadałam ci, jak połączył mnie i Ethana?Znieruchomiałem na dźwięk słowa „Ethan”. Coraz rzadziej wspominano jego imię, ale za każdym razem, gdy je słyszałem, czułem jego zapach i dotyk dłoni na sierści.– Pies was połączył? – powtórzyła z niedowierzaniem Gloria.– Znaliśmy się z Ethanem od małego. W liceum chodziliśmy ze sobą, ale po pożarze… wiesz o pożarze, przez który został kaleką?– Twój syn może i o tym wspominał, nie pamiętam. Henry mówił głównie o sobie. Wiesz, jacy są mężczyźni.– No więc po pożarze Ethan… pojawiło się w nim coś mrocznego, a ja byłam za młoda, to znaczy za bardzo niedojrzała, żeby pomóc mu się z tym w Hannah jakiś smutek i wiedziałem, że mnie potrzebuje. Nie wychodząc spod stołu, podczołgałem się do niej i położyłem jej głowę na kolanach. Głaskała mnie delikatnie, a nade mną zwisały bose stópki śpiącej Clarity.– Ethan miał wtedy psa, cudownego golden retrievera o imieniu Bailey. To był jego pies ogonem, słysząc te imiona. Za każdym razem, gdy Ethan nazywał mnie psem głuptaskiem, jego serce przepełniała miłość. Przytulał mnie wtedy i całował w pyszczek. Teraz zatęskniłem za nim bardziej niż wcześniej – i czułem, że Hannah też za nim tęskni. Polizałem głaszczącą mnie dłoń, a Hannah spojrzała na mnie i uśmiechnęła się.– Ty też jesteś grzecznym pieskiem, te słowa, znowu zamerdałem ogonem. Wyglądało na to, że rozmowa może jednak zmierza do ciasteczek.– Tak czy siak, nasze drogi się rozeszły. Poznałam Matthew, wyszłam za niego i urodziłam Rachel, Cindy, no i oczywiście Henry’ cicho chrząknęła, ale nie spojrzałem na nią. Hannah wciąż głaskała mnie po głowie, a ja nie chciałem, żeby przestała.– Po śmierci Matthew zatęskniłam za dziećmi i sprowadziłam się z powrotem do miasteczka. Aż tu pewnego dnia w parku dla psów pojawił się Koleżka – miał wtedy jakiś rok – i poszedł za Rachel do domu. Miał przy obroży adresówkę, a ja ze zdziwieniem przeczytałam na niej nazwisko Ethana. Ale jeszcze bardziej zdziwiony był Ethan, kiedy do niego zadzwoniłam! Od pewnego czasu zastanawiałam się, czyby go nie odwiedzić, ale pewnie nic by z tego nie wyszło. To głupie, lecz nie rozstaliśmy się w zgodzie i choć minęło tyle czasu, nie miałam tak jakby… odwagi się z nim spotkać.– Nic mi nie mów o okropnych rozstaniach. Znam je aż za dobrze z autopsji. – Gloria prychnęła.– Tak, na pewno – odparła Hannah. Spojrzała na kolana i uśmiechnęła się do mnie. – Gdy zobaczyłam Ethana po tych wszystkich latach, miałam wrażenie, jakbyśmy się nigdy nie rozstali. Byliśmy sobie pisani. Oczywiście nie powiem tego dzieciom, ale Ethan był tym jedynym, moją bratnią duszą. A gdyby nie Koleżka, być może nigdy więcej byśmy się nie słyszeć swoje imię i imię Ethana, a gdy Hannah tak na mnie patrzyła, czułem bijące od niej miłość i smutek.– Och, która to już godzina! – powiedziała nagle. Wstała i oddała Clarity Glorii. Mała się poruszyła, ziewając i bijąc w powietrzu piąstką. Hannah zaczęła się krzątać przy nagrzanym piekarniku, z którego popłynęła cudowna woń, a za nią pojawiły się ciasteczka, ale Hannah mnie nimi nie tragedią tego dnia był dla mnie fakt, że miałem pod nosem kuszące pyszności, a nie dostałem ani okruszyny.– Wrócę za jakieś półtorej godziny – powiedziała Hannah do Glorii. Sięgnęła do miejsca, gdzie trzymała zabawki o nazwie „klucze”, i usłyszałem brzęknięcie metalu, które kojarzyło mi się z przejażdżką autem. Obserwowałem czujnie sytuację, rozdarty między ochotą na wycieczkę a koniecznością pilnowania ciasteczek.– Koleżka, ty zostajesz – oznajmiła Hannah. – A, Glorio, i nie otwieraj drzwi do piwnicy. Clarity lubi wędrować w dół po każdych schodach, jakie tylko znajdzie, a ja rozłożyłam tam trutkę na szczury.– Szczury? Tu są szczury? – pisnęła Gloria. Clarity zdążyła się już obudzić i teraz wyrywała się z ramion matki.– Tak. To farma, czasami nas nawiedzają. Nie ma powodów do obaw, po prostu nie otwieraj drzwi. – Wyłapałem nutkę gniewu w tonie Hannah i czujnie na nią spojrzałem, żeby rozeznać się w sytuacji. Ale jak zawsze w podobnych przypadkach nie otrzymałem wyjaśnienia, skąd te silne emocje – ludzie już tacy są, targają nimi skomplikowane uczucia, które są po prostu za trudne, by pojął je psi wyszła, a ja podreptałem za nią do auta.– Nie, ty zostajesz, Koleżko – powiedziała. Jej słów nie dało się nie zrozumieć, zwłaszcza że po wejściu do samochodu zatrzasnęła mi drzwi przed nosem i usłyszałem brzęk kluczy. Zamerdałem ogonem w nadziei, że może zmieni zdanie, ale gdy auto ruszyło podjazdem, wiedziałem już, że dziś nici z się z powrotem do środka przez klapkę dla zwierzaków. Clarity siedziała w swoim specjalnym krzesełku z tacką na przodzie. Gloria nachylała się nad nią z łyżeczką, usiłując ją nakarmić, ale Clarity wypluwała większość jedzenia. Spróbowałem tej karmy i w ogóle się dziewczynce nie dziwiłem. Czasami pozwalano jej wkładać sobie samej do buzi małe kawałki jedzenia, ale gdy było naprawdę okropne, to Gloria i Hannah i tak w nią je wmuszały za pomocą łyżeczki.– Kolele! – zagruchała Clarity, z radości uderzając rączkami o tackę i rozbryzgując odrobinę karmy, która wylądowała na twarzy Glorii. Karmicielka gwałtownie się wyprostowała i wydała z siebie ostry dźwięk. Wytarła twarz ręcznikiem, rzucając mi gniewne spojrzenie. Spuściłem wzrok.– Nie do wiary, że pozwala ci się tu szwendać, jakby cały dom należał do ciebie – mruknęła pod było co marzyć, że Gloria da mi kiedyś ciasteczko.– No cóż, na pewno nie na mojej warcie – powiedziała. Przez chwilę patrzyła na mnie w milczeniu, po czym pociągnęła nosem. – Okej. Do nogi! – poszedłem za nią do drzwi piwnicy. Otworzyła je.– No już, jazda!Zrozumiałem, co każe mi zrobić, i przeszedłem przez drzwi. Niewielki, pokryty chodnikiem podest u szczytu schodów był na tyle duży, że mogłem się obrócić, żeby na nią spojrzeć.– Zostań – powiedziała, zatrzaskując drzwi. Nagle zrobiło się dużo schody prowadzące w dół trzeszczały, gdy po nich schodziłem. Nieczęsto zaglądałem do piwnicy, a teraz wyczuwałem tu nowe i interesujące aromaty, które zapragnąłem zbadać. Zbadać i może wrzucić coś na 2Choć w piwnicy panował półmrok, ściany były przesiąknięte mocnymi, wilgotnymi zapachami. Na drewnianych półkach stały zmurszałe butelki, a rozmiękłe tekturowe pudło pełne było ubrań i mieszaniny woni wielu dzieci, które przez lata przewinęły się przez Farmę. Zaciągnąłem się nimi, przypominając sobie letnie gonitwy przez trawy i zimowe harce w były cudowne, ale nie znalazłem nic ciekawego do pewnym czasie usłyszałem auto Hannah na podjeździe. Drzwi do piwnicy otworzyły się ze skrzypnięciem.– Koleżka! Do nogi, natychmiast! – warknęła do schodów, ale potknąłem się w ciemności i w tylnej lewej łapie poczułem ostre ukłucie bólu. Zatrzymałem się i uniosłem głowę, spoglądając na stojącą w plamie światła Glorię. Chciałem jej powiedzieć, żeby się nie martwiła, że to nic takiego.– Powiedziałam do nogi! – zawołała cicho, stawiając pierwszy krok, ale wiedziałem, że muszę robić, co każe. Odciążyłem bolącą łapę i to trochę pomogło.– Przyjdziesz wreszcie? – Gloria zeszła o dwa stopnie, wyciągając do mnie marzyłem o dotyku jej dłoni na sierści i czułem, że jest na mnie o coś zła, więc próbowałem zrobić unik.– Halo, halo! – usłyszałem z góry głos Hannah. Nabrałem trochę prędkości i łapa już mnie tak nie bolała. Gloria odwróciła się, po czym razem weszliśmy do kuchni.– Gloria? – zawołała Hannah. Postawiła na podłodze papierowe torby, które miała w rękach, a ja podbiegłem do niej z merdającym ogonem. – Gdzie jest Clarity?– Wreszcie udało mi się ją uśpić.– Co robiłaś w piwnicy?– Szukałam… szukałam wina.– Wina? Na dole? – Hannah wyciągnęła do mnie dłoń, a ja ją obwąchałem, wyczuwając coś słodkiego. Tak się cieszyłem, że już wróciła!– No cóż, pomyślałam, że wino musi być w piwnicy.– Och. Nie, ale chyba mamy butelkę w szafce pod tosterem. – Hannah patrzyła na mnie, a ja merdałem ogonem. – Koleżko, czy ty kulejesz? cofnęła się o parę kroków i mnie zawołała, a ja do niej podreptałem.– Nie wydaje ci się, że on kuleje? – zapytała Hannah.– A skąd mam wiedzieć? – odparła Gloria. – Znam się na dzieciach, nie na psach.– Koleżka? Zraniłeś się w łapę? – Zamerdałem z radości, że znalazłem się w centrum jej uwagi. Hannah pochyliła się i pocałowała mnie między oczami, a ja ją polizałem. Podeszła do blatu.– O, nie poczęstowałaś się ciasteczkami?– Nie mogę jeść ciasteczek – odparła pogardliwie nigdy nie słyszałem słowa „ciasteczka” wypowiedzianego takim negatywnym tonem. Hannah nic nie powiedziała, ale słyszałem, jak cichutko wzdycha, gdy zaczęła rozpakowywać papierowe torby, które przyniosła. Czasami miała ze sobą kość, ale dziś nie wyczuwałem jej zapachu, więc najwidoczniej nie udało się jej żadnej znaleźć. Choć na wszelki wypadek i tak czujnie ją obserwowałem.– I nie chcę, żeby Clarity je dostawała – odezwała się po minucie Gloria. – Już jest zbyt się roześmiała, ale zaraz umilkła.– Mówisz poważnie?– Jasne, że chwili Hannah odwróciła się z powrotem do toreb z jedzeniem.– Jak sobie życzysz, Glorio – odparła dni później Gloria siedziała przed domem na słońcu z podciągniętymi pod brodę kolanami. Między palcami u stóp miała małe puchowe kłębki i dotykała koniuszków palców maleńkim patyczkiem pokrytym czymś chemicznym, od czego łzawiły oczy. Gdy kończyła ich dotykać, każdy palec był zapach był tak intensywny, że tłumił ten dziwny posmak w moim pyszczku, który z dnia na dzień stawał się coraz bawiła się jakąś zabawką, ale teraz dźwignęła się na nóżki i zaczęła iść. Spojrzałem na Glorię, która wpatrywała się w swoje palce u stóp, mrużąc oczy i wystawiając koniuszek języka.– Clarity, nie oddalaj się – powiedziała z ciągu tych kilkunastu dni od przyjazdu na Farmę chód Clarity przeszedł od wolniutkiego, chwiejnego spacerku, który co parę kroków kończył się na czworakach, do niemal sprintu. Teraz ruszyła prosto do stodoły, a ja dreptałem jej po piętach, zastanawiając się, co stodole był koń o imieniu Troy. Kiedy żył Ethan, czasami go dosiadał, co niezbyt pochwalałem, gdyż konie nie są tak godne zaufania jak psy. Kiedyś w dzieciństwie Ethan spadł z konia – a z pieska jeszcze nikt nie spadł. Hannah nigdy nie jeździła na do stodoły, Clarity i ja, i usłyszałem, jak Troy na nas parska. Powietrze było przesycone zapachem siana i konia. Clarity pomaszerowała prosto do boksu, w którym stał Troy, kiedy nie hasał w zagrodzie. Koń gwałtownie pokiwał głową i znowu parsknął. Dziewczynka wyciągnęła rączki do prętów boksu i zacisnęła na nich dłonie.– Konik! – zawołała, podskakując rosnące napięcie Troya. Niezbyt mnie lubił, a podczas wcześniejszych wizyt w stodole zauważyłem, że moja obecność go denerwowała. Clarity włożyła rączkę między pręty, żeby go pogłaskać, ale się do niej i trąciłem ją nosem, aby wiedziała, że jeśli chce kogoś pogłaskać, to nie znajdzie nikogo lepszego od pieska. Wpatrywała się w konia wielkimi, świecącymi oczami i aż otworzyła usta, dysząc z boksu była opleciona łańcuchem, ale gdy Clarity oparła się o pręty, luźna pętla napięła się, robiąc małe przejście. I już wiedziałem, co będzie. Wydając radosne dźwięki, dziewczynka przesunęła się do dziury i prześlizgnęła przez do boksu zaczął się nerwowo przechadzać, podrzucając łbem i parskając. Miał szeroko otwarte oczy i zdawało się, że coraz mocniej uderza kopytami o ziemię. Wyczuwałem jego niepokój; pojawił się na jego skórze niczym warstwa potu.– Konik – powiedziała głowę w dziurę i próbowałem przecisnąć się do środka. Znowu poczułem ból w tylnej łapie, ale nie zwracałem na niego uwagi, koncentrując się na wsunięciu w szczelinę łopatek, a potem bioder. Dysząc, dostałem się do boksu w chwili, gdy Clarity ruszyła z wyciągniętymi rączkami do Troya, który parskał i bił kopytami. Wiedziałem, że zaraz nastąpi na się go. Był duży i silny – czułem, że jeśli mnie kopnie, to zrobi mi krzywdę. Instynkt kazał mi się wycofać, uciekać stamtąd, ale Clarity była w niebezpieczeństwie i musiałem coś zrobić, strach i zaszczekałem na konia tak zajadle, jak tylko umiałem. Obnażyłem zęby i skoczyłem między małą a konia. Troy wrzasnął ostro, na chwilę odrywając przednie kopyta od ziemi. Szczekałem dalej, cofając się i wpychając Clarity w kąt boksu. Troy dyszał szybko, uderzając kopytami o ziemię coraz bliżej mojego pyszczka, ale nie przestawałem kłapać na niego zębami.– Koleżka? Koleżka! – usłyszałem z zewnątrz spanikowany głos Hannah. Poczułem, jak maleńkie palce Clarity ściskają moją sierść, żebym jej nie przewrócił. Koń może mnie uderzyć, ale nie ruszę się z miejsca. Obok ucha świsnęło mi kopyto, za którym kłapnąłem do stodoły wbiegła Hannah.– Troy! – Odwiązała łańcuch i otworzyła bramkę, a koń śmignął obok niej i wypadł przez podwójne drzwi stodoły na teraz bijące od niej strach i gniew. Pochyliła się i porwała Clarity w ramiona.– Och, kochanie, już dobrze, już dobrze – klasnęła w dłonie, cała w uśmiechach.– Konik! – zawołała wyciągnęła rękę, żeby mnie dotknąć, i z ulgą stwierdziłem, że nie wpadłem w tarapaty.– Tak, masz rację, maleńka, duży konik! Ale nie powinno cię tu wyszliśmy, podeszła do nas Gloria. Miała dziwny chód, jakby bolały ją stopy.– Co się stało? – zapytała.– Clarity weszła do boksu Troya. Mogła zostać… nawet nie chcę o tym myśleć.– O nie! Clarity, to było bardzo niegrzeczne! – Gloria zabrała ją od Hannah i przytuliła do piersi. – Nie wolno więcej tak straszyć mamusi, rozumiesz?Hannah skrzyżowała ręce na piersi.– Nie wiem, jak udało jej się tak wymknąć spod twojego oka.– Musiała pójść za psem.– Rozumiem. – Hannah wciąż sprawiała wrażenie złej, więc lekko spuściłem głowę z instynktownym poczuciem winy.– Weźmiesz ją ode mnie? – zapytała Gloria, podając małą tym zajściu ból w biodrze już mnie nie opuścił; nie był tak ostry, żebym kuśtykał, ale tępy i nieustający. To dziwne, bo na łapie nie miałem żadnej rany do kolacji lubiłem siedzieć pod stołem i sprzątać to, co spadło na podłogę. Kiedy było dużo dzieci, zazwyczaj mogłem liczyć na parę ładnych kąsków, ale teraz była tylko Clarity, a jak już wspominałem, jej karma smakowała paskudnie, choć naturalnie zjadałem i ją, jeśli spadła. Od incydentu z koniem minęło parę dni i leżałem właśnie pod stołem gotowy do sprzątania, gdy nagle wyczułem u Hannah lekki niepokój wymieszany z podenerwowaniem. Usiadłem i trąciłem ją nosem, ale tylko pogłaskała mnie roztargniona.– Czy dzwonił ten doktor, Bill? – zapytała Gloria.– Nie. Mówiłam, że dam ci znać.– Nie rozumiem, czemu mężczyźni tak robią. Proszą dziewczynę o numer, a potem nie dzwonią.– Gloria, tak się zastanawiam…– Nad czym?– Przede wszystkim chcę, żebyś wiedziała, że choć ty i Henry nie jesteście już razem i nigdy nie wzięliście ślubu, jesteś matką mojej wnuczki, uważam cię za członka rodziny i będziesz tu zawsze mile widziana.– Dziękuję – odparła Gloria. – I nawzajem.– I przykro mi, że Henry musiał wyjechać służbowo za granicę. Mówił mi, że rozgląda się za czymś w kraju, żeby spędzać więcej czasu z usłyszałem jej imię, spojrzałem na stópki Clarity – z całej postaci dziewczynki tylko je widziałem pod stołem. Kopała nimi jak zawsze, gdy sama się karmiła swoją okropną karmą. Kiedy to Gloria ją karmiła, Clarity wiła się i wykręcała w krzesełku.– Wiem, że chcesz pchnąć do przodu swoją karierę piosenkarską – ciągnęła Hannah.– No cóż, urodzenie dziecka nie bardzo mi w tym pomogło. Jeszcze nie wróciłam do swojej wagi.– I właśnie dlatego zastanawiałam się, czy może nie zostawiłabyś tu Clarity?Zapadła długa cisza. Gdy Gloria w końcu znowu się odezwała, mówiła bardzo cicho.– Co chcesz przez to powiedzieć?– Rachel wraca do miasteczka w przyszłym tygodniu, a kiedy zacznie się rok szkolny, Cindy będzie wolna codziennie od szesnastej. Przy nas i wszystkich swoich kuzynach Clarity będzie miała mnóstwo uwagi, a ty zajmiesz się swoją karierą. I jak mówiłam, gdy tylko będziesz miała ochotę do mnie przyjechać, moje drzwi staną przed tobą otworem. Miałabyś mnóstwo swobody.– A więc o to chodzi – odparła Gloria.– Słucham?– Dziwiłam się, skąd te zaproszenia i zapewnienia, że mogę zostać tak długo, jak zechcę. Teraz już wiem. Żeby Clarity z tobą zamieszkała. A potem co?– Chyba nie rozumiem, do czego zmierzasz, Glorio.– A potem Henry złoży pozew o zdjęcie z niego alimentów i zostanę z niczym.– Co? Nie, to ostatnia rzecz, jaką…– Dobrze wiem, co wszyscy w waszej rodzinie myślą: że chciałam złapać Henry’ego na dziecko, zmusić, żeby się ze mną ożenił, ale zapewniam, że i bez tego mam powodzenie. Nie muszę nikogo na nic łapać.– Glorio, nikt tak nie poderwała się z krzesła.– Wiedziałam. Wiedziałam, że coś tu się święci. Wszyscy byli tacy mili!Czułem bijący od niej gniew, więc trzymałem się jak najdalej od jej stóp. Nagle krzesełko Clarity zachybotało się, a jej nóżki zniknęły spod stołu.– Pakuję się. Wyjeżdżamy.– Gloria!Gloria wbiegła po schodach, a ja usłyszałem płacz Clarity. Ta dziewczynka prawie nigdy nie płakała – ostatnim razem słyszałem jej płacz, gdy wpełzła na czworaka do ogrodu i wyrwała zielone warzywo, które ma tak gryzący zapach, że piecze w oczy bardziej niż chemikalia na palcach stóp Glorii. Choć widać było, że tej rośliny się nie je, Clarity wepchnęła ją sobie do buzi i zaczęła żuć. Nagle zrobiła zdziwioną minę i wybuchnęła płaczem tak jak teraz – po części z szoku, po części z bólu i odjeździe Glorii i Clarity Hannah też płakała. Próbowałem pocieszyć ją najlepiej, jak umiałem – usiadłem przy niej i położyłem jej głowę na kolanach. Trochę pomogło, ale zasypiając w swoim łóżku, wciąż była bardzo bardzo rozumiałem, co takiego się stało oprócz wyjazdu Glorii i Clarity, ale pomyślałem, że wkrótce znowu się zobaczymy. Ludzie zawsze wracali na po śmierci Ethana zacząłem sypiać na łóżku Hannah. Przez pewien czasu tuliła mnie w nocy i popłakiwała. Wiedziałem, dlaczego płacze: tęskniła za Ethanem. Wszyscy za nim ranka, gdy zeskakiwałem na podłogę, chyba złamałem sobie coś w lewym biodrze. Nie mogąc się powstrzymać, zaskomlałem z bólu.– Koleżko, co się stało? Coś z łapą?Wyczułem jej strach i polizałem ją przepraszająco po dłoni, ale nie byłem w stanie postawić lewej tylnej łapy na podłodze – ból był zbyt silny.– Jedziemy do weterynarza, Koleżko. Wszystko będzie dobrze – powiedziała powoli i ostrożnie poszliśmy do auta – ja skacząc na trzech łapach i udając, że wcale mnie tak bardzo nie boli, aby nie zasmucać Hannah. Choć moje miejsce było na przednim siedzeniu, tym razem posadziła mnie z tyłu, za co czułem wdzięczność, bo łatwiej było się tam wgramolić, niż wskakiwać na trzech łapach na fotel obok Hannah odpaliła silnik i ruszyła, znowu poczułem w pyszczku ten okropny metaliczny 3Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej Spis treści: OkładkaKarta tytułowaRozdział 1Rozdział 2Rozdział 3 Rozdział 4 Rozdział 5 Rozdział 6 Rozdział 7 Rozdział 8 Rozdział 9 Rozdział 10 Rozdział 11 Rozdział 12 Rozdział 13 Rozdział 14 Rozdział 15 Rozdział 16 Rozdział 17 Rozdział 18 Rozdział 19 Rozdział 20 Rozdział 21 Rozdział 22 Rozdział 23 TYTUŁ ORYGINAŁU:A Dog’s Journey>Redaktor prowadząca: Ewelina SokalskaRedakcja: Adrian KyćKorekta: Ewa PopielarzOpracowanie graficzne okładki: Łukasz WerpachowskiOkładka: © 2019 STORYTELLER DISTRIBUTION CO., LLC>Copyright © 2012 by W. Bruce CameronAll rights © 2019 for the Polish edition by Wydawnictwo Kobiece Łukasz KierusCopyright © for the Polish translation by Edyta Świerczyńska, 2019Wszelkie prawa do polskiego przekładu i publikacji zastrzeżone. Powielanie i rozpowszechnianie z wykorzystaniem jakiejkolwiek techniki całości bądź fragmentów niniejszego dzieła bez uprzedniego uzyskania pisemnej zgody posiadacza tych praw jest elektroniczneBiałystok 2019ISBN 978-83-66436-31-2Bądź na bieżąco i śledź nasze wydawnictwo na Facebooku: KobieceE-mail: [email protected]Pełna oferta wydawnictwa jest dostępna na zlecenie przygotowała Katarzyna Rek
Psy nie bacząc na życiowe przeszkody i niebezpieczeństwa są w stanie poświęcić wszystko dla dobra swoich właścicieli. "O psie, który dał słowo" opisuje właśnie taką historię.W. Bruce Cameron po raz kolejny stworzył niez Czytaj więcej. Wydawnictwo: Kobiece. Serie: Był sobie pies. Data premiery: 2021-03-10. Okładka: miękka. 1. czarodzieje mogą wszystko 2. Robert Maicher "Mały Pablo i dwie świnki" (bajka edukacyjna) Bajka ma charakter edukacyjny i jest pierwszą z serii dziesięciu bajek, które z jednej strony - mają uzmysłowić rodzicom, iż bardzo ważnym elementem edukacji dzieci jest również edukacja finansowa. Niestety - ten rodzaj edukacji, mimo iż dotyczy każdego człowieka, jest pomijany w szkołach. mały pablo Tu pobierzesz ebooka: "Mały_Pablo_i_dwie_świnki" Autor tej i kilku innych bajek edukacyjnych, Robert Maicher jest również autorem bardzo poczytnego e-booka pod tytułem "Truskawkowy Milioner". W książce tej autor opisuje swoją drogę od ubogiego chłopca, do milionera (w wieku 26 lat). Polecam gorąco. 3. "Cudowny Świat Bajek" (Bajki pod redakcją Sławomira Żbikowskiego)Był sobie pies (2017) Pierwsza część serii, zatytułowana po prostu „Był sobie pies”, opowiada o psie o imieniu Bailey, który przechodzi przez kilka wcieleń, zawsze wracając do swojego pierwotnego właściciela, Ethana. Film ten nie jest jednak tylko prostą opowieścią o psie, który nie może znaleźć spokoju.
Kup teraz na Allegro.pl za 59,99 zł - BYŁ SOBIE PIES 1 + 2 DVD (9597562101). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!